Niewiarygodny akt agresji w autobusie miejskim. 70-latka zaatakowała młodą dziewczynę

redakcja naTemat
W jednym z autobusów linii nr 110 w Kielcach doszło do szokującego zdarzenia. Starsza kobieta w wieku ok. 70 lat zaatakowała nastolatkę. Szarpała 16-latkę za włosy i uderzyła ją w twarz. Ojciec poszkodowanej dziewczyny ma rozważać zgłoszenie sprawy na policję.
Kielce. Starsza kobieta zaatakowała nastolatkę w autobusie z powodu miejsca. Fot. Jakub Kaminski/East News (zdjęcie ilustracyjne)
O sprawie poinformowano na facebookowym profilu społeczności z Kielc "Scyzoryk się otwiera – satyryczna strona Kielc". Do zdarzenia doszło w poniedziałek w godzinach popołudniowych. Kłótnia pomiędzy pasażerkami zawiązała się w autobusie linii 110, pojazd był wtedy w okolicach ul. Jagiellońskiej.

Mimo że w autobusie było kilka wolnych miejsc, co potwierdzają inni pasażerowie, starsza kobieta chciała usiąść tam gdzie siedziała 16-latka. Gdy ta odmówiła, 70-latka zaczęła szarpać ją za włosy i uderzyła ręką w twarz. Uwagę seniorce zwrócił inny nastolatek. Miała mu odpowiedzieć, że dziewczyna nie chce jej ustąpić miejsca oraz ją wyzywać.


"Obronił ją mój syn, który seniorkę ścisnął za rękę i uwolnił włosy dziewczynie. Kierowca pod koniec awantury zareagował, ale nie zdążył zapytać dziewczyny czy wszystko ok, bo biedna wysiadła z płaczem z autobusu" – relacjonuje matka chłopca.
Portal o2.pl dotarł do ojca poszkodowanej dziewczyny. Mężczyzna ma rozważać udanie się z tą sprawą na policję. Z kolei matka nastolatka, który stanął w obronie 16-latki przekazała, że po publikacji opisu zdarzenia na Facebooku zaczęły się do niej zgłaszać osoby, które twierdzą, że ta sama kobieta dopuściła się kilku ataków w ostatnim czasie.
Czytaj także: Policja poszukuje mężczyzny, który pobił kobiety w autobusie. "Uderzył je pięściami w głowę"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut