"Auto ofiar było trumną na kółkach". Adwokat, który uczestniczył w wypadku, zaszokował
W niedzielę w województwie warmińsko-mazurskim miał miejsce tragiczny wypadek, w którym zginęły dwie kobiety. Teraz głos w sprawie zabrał jeden z uczestników, którego mercedes zderzył się z audi ofiar. W nagraniu w mediach społecznościowych powiedział, że jego auto miało zderzenie z "trumną na kółkach". Tymi słowami wywołał burzę. Mogą być one jeszcze bardziej zaskakujące, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że ich autor, Paweł K., jest adwokatem.
Badanie wykazało, że Paweł K. w tym czasie był trzeźwy. Wciąż jeszcze jednak prokuratura czeka na wyniki badań, które wskażą, czy był pod wpływem narkotyków. Adwokatowi – jak dotąd – nie postawiono żadnych zarzutów.
Teraz trwa analizowanie stanu technicznego obu samochodów. Jednak adwokat sam zdecydował, które auto było według niego sprawne, a które nie. Wyśmiewał się z audi kobiet, które zginęły.
Jego słowa spotkały się z bardzo dużą dezaprobatą. Mianem "szokujących" określił je wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Izba Adwokacka w Łodzi złożyła w swoim oświadczeniu kondolencje rodzinom ofiar i wszczęła wobec Pawła K. postępowanie dyscyplinarne.
"Takie wypowiedzi na temat tragedii nie przystają żadnemu człowiekowi. Adwokat tak w życiu codziennym, jak i podczas wykonywania pracy zawodowej, musi wykazywać się poczuciem głębokiej empatii, tym bardziej zrozumieniem dla cierpienia rodzin i bliskich osób, które poniosły śmierć w wyniku wypadku. Dlatego wyrażamy stanowczy sprzeciw i brak akceptacji dla tego rodzaju wypowiedzi" – można przeczytać w oświadczeniu.
Potem głos zabrał znowu Paweł K. Oznajmił, że nagrał relację pod wpływem emocji i nie powinien użyć takich słów. Próbował tłumaczyć, że jego intencją nie było obrażenie ofiar i ich rodzin i przeprosił za swoje zachowanie.
"Nigdy moim zamiarem nie było zrzucanie winy za spowodowanie tego wypadku na ofiary śmiertelne, które poruszały się samochodem starszej generacji" – napisał adwokat. Jak dodał, modli się za ofiary wypadku, ich rodziny i bliskich.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut