Ktoś zagroził Śmiszkowi, że go zamorduje. "Jak tego bandytę Adamowicza"
Krzysztof Śmiszek poinformował, że na jego skrzynkę mailową przyszła wiadomość z groźbą śmierci, wyzwiskami i powołaniem się na zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Poseł Lewicy zapowiedział już, że sprawa zostanie zgłoszona na policję.
"Krzysztof Śmiszek, zamorduje cię pedofilu. Za..bię cię nożem jak bohater Stefan Wilmont tego bandytę Adamowicza. I przysięgam ci sk..wielu, że ręka mi nie zadrży. NIE BĘDZIECIE NAM PEDERAŚCI DZIECI PEDALIĆ. Nie ma na to naszej zgody w Polsce. Jak chcesz pedalić to wyp...laj za granicę do muslimów swoich. W Polsce długo nie pożyjesz. Zap...dolę cię jak śmiecia Adamowicza. Tak więc wybierz buty na ostatnią drogę. Bo nie zostało ci dużo czasu".
Jak dodał, sprawa będzie zgłoszona do prokuratury, poinformowana została również marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Wiceszef klubu parlamentarnego Lewicy jest bardzo poruszony otrzymaną wiadomością z groźbą śmierci.
– Uważam, że tego typu przypadek jest efektem nakręcającej się spirali nienawiści. Osobiście uważam, że są to groźby, które ja uznaję za realne, bo są dosyć naturalistycznie opisane i ktoś powołuje się na konkretny przypadek śmierci z pobudek politycznych konkretnego, innego człowieka – powiedział cytowany przez Interię Śmiszek.
Przypomnijmy, że niedawno do biura poselskiego Krzysztofa Śmiszka w Ostrowie Wielkopolskim ktoś się włamał. Wandal oblał drzwi do budynku farbą, a na ścianach pojawiły się hasła uderzające w lewicowe środowisko oraz społeczność LGBT+., m.in. "Zabić LGBT+" oraz "Won Lewica".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut