Sejm zagłosował po burzliwej debacie. Stan wyjątkowy przedłużony o kolejne 60 dni!

Diana Wawrzusiszyn
Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego na terenach części województwa podlaskiego i lubelskiego na kolejne 60 dni. Wniosek w tej sprawie złożył prezydent Andrzej Duda, którego zabrakło na sali plenarnej.
Mariusz Kamiński w Sejmie. Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Większością głosów Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego. W czwartek wieczorem około godziny 23.30 odbyło się głosowanie, w którym zdecydowano, że stan wyjątkowy zostanie przedłużony. 237 posłów głosowało za, 179 przeciw, 31 wstrzymało się od głosu

Jak głosowali parlamentarzyści?


Wniosek prezydenta o przedłużeniu stanu wyjątkowego został przyjęty głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości, Kukiz ‘15 i Konfederacji.

Burzliwa debata

Treść wniosku prezydenta przedstawił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. Głos w sprawie zabrał Mariusz Kamiński, który mówił, że "to, z czym mamy do czynienia na polsko-białoruskiej, to jest zjawisko masowej nielegalnej migranci organizowanej przez państwo białoruskie".


Zapewnił, że trwają przygotowania do budowania nowoczesnego muru na granicy. Przekazał też nowe informacje o zawartości telefonów migrantów koczujących na granicy polsko-białoruskiej.
Czytaj także: RPO zajmie się sprawą konferencji Kamińskiego. Ujawniono nam, jakie będą pierwsze kroki
Jego wystąpieniu towarzyszyły duże emocje. Jedna z posłanek postawiła obok mównicy zdjęcie dziecka uchodźców. Przemówienie Kamińskiego wielokrotnie było przerywane okrzykami z sali. Przemawiający posłowie zauważali też brak prezydenta na sali, co uznali za duży nietakt. Jak mówili, kolejny raz zabrakło głosu Andrzeja Dudy w ważnej dla kraju debacie.

Stan wyjątkowy w Polsce

Stan wyjątkowy obowiązuje od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią na obszarze części województw lubelskiego i podlaskiego. Obejmuje 115 miejscowości na Podlasiu i 68 na Lubelszczyźnie. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta wydanego na wniosek rządu.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut