Piekielnie szybki Hamilton. Kara nie przeszkodzi Brytyjczykowi w sukcesie?

Maciej Piasecki
Niedziela podczas Grand Prix Turcji zapowiada się bardzo interesująco. Wskazują na to wyniki, jakie kierowcy osiągnęli podczas dwóch piątkowych sesji treningowych. Najlepszy w obu podejściach był Lewis Hamilton. Brytyjczyk zdystansował resztę stawki, ale w niedzielę ze względu na karę, wystartuje z dalszej pozycji.
Brytyjczyk Lewis Hamilton był najszybszy podczas obu piątkowych sesji treningowych przed Grand Prix Turcji. Fot. Twitter/@MercedesAMGF1
A wszystko za sprawą wymiany silnika, którą w bolidzie Lewisa Hamiltona wykonał team Mercedesa. Brytyjczyk z tego powodu otrzymał karę przesunięcia o dziesięć miejsc.

To poważna strata, ale trzeba przyznać, że tempo Hamiltona podczas sesji treningowych było na tyle dobre, że nie jest na przegranej pozycji przed Grand Prix Turcji. Brytyjczyk wygrał obie próby, dystansując wyraźnie resztę stawki. Jak duży potencjał ma Hamilton świadczy fakt, że podczas drugiej sesji treningowej został nieco wyhamowany w jednym z sektorów, a mimo tego i tak wykręcił najlepszy czas spośród wszystkich kierowców.


Problemy ma za to największy konkurent Brytyjczyka, Max Verstappen. Jego zespół Red Bull Racing zupełnie nie mógł wpasować się do warunków panujących na tureckim torze. Strata Holendra do Hamiltona (0,653 s) jest wymownym potwierdzeniem różnicy. Dodatkowego smaczku rywalizacji może dodać fakt, że na niedzielę w Stambule planowane są opady deszczu. A one potrafią przewrócić klasyfikację do góry nogami.

Najpierw jednak sobotnie zmagania. Najpierw trening numer trzy (g. 10:55), następnie kwalifikacje (13:55) do niedzielnego wyścigu.
Czytaj także: Robert Kubica na bocznym torze. Mercedes pokazał moc w Rosji, to może być przełom

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut