Ależ sukces Netflixa! Dzięki "Squid Game" w serwisie przybyła gigantyczna liczba kont

Ola Gersz
Netflix może sobie pogratulować. Dzięki fenomenowi serialu "Squid Game" platforma streamingowa zaliczyła znakomity kwartał. Między lipcem a wrześniem liczba abonentów Netflixa wzrosła aż o 4 mln 380 tys. To znacznie więcej, niż przewidywano. Netflix nie zamierza jednak osiadać na laurach.
"Squid Game" to obecnie największy hit Netflixa Fot. Netflix
Krwawy i brutalny "Squid Game" to pierwszy serial Netflixa, który przekroczył 100 milionów widzów w ciągu pierwszych 28 dni w serwisie – w ciągu pierwszych 17 dni w serwisie obejrzano go z 111 miliona kont. Produkcja pobiła dotychczasowy rekord "Bridgertonów" o 29 milionów. Warto podkreślić, że Netflix "zalicza" konto, jeśli którykolwiek z odcinków był na nim oglądany nieprzerwanie przez co najmniej 2 minuty.
Dodajmy, że od momentu premiery 17 września "Squid Game" było najchętniej oglądanym tytułem na Netflixie w 94 krajach, czyli we wszystkich, w którym serwis posiada listę Top 10. Południowokoreański serial przez 21 dni utrzymywał się również na pierwszym miejscu w USA, tym samym bijąc rekord dla tytułu nieanglojęzycznego.


Fani już okrzyknęli serial kultowym i domagają się drugiego sezonu, a memy ze "Squid Game" robią furorę w sieci. Wszystko wskazuje też na to, że w tegoroczne Halloween najpopularniejsze będą właśnie kostiumy inspirowane hitem z Korei Południowej.

"Squid Game" przyciągnął nowych użytkowników Netflixa

Fenomen "Squid Game" odbił się na popularności samego Netflixa. Platforma streamingowa może się pochwalić świetnym III kwartałem 2021 roku. Między lipcem a wrześniem liczba abonentów Netflixa wzrosła aż o 4 mln 380 tys. Dla porównania w prognozach szacowano wynik ok. 3,86 mln. Oznacza to, że konta w serwisie streamingowym ma już 213,6 mln ludzi na świecie.
Tak dobry wynik Netflixa to zasługa głównie "Squid Game". Od 17 września hit z Korei Południowej obejrzało już łącznie 142 milionów użytkowników. Niewykluczone, że ta rekordowa liczba będzie rosnąć dalej, bo popularność brutalnej produkcji nie wydaje się słabnąć.

Netflix coraz bardziej otwiera się również na azjatycki rynek. To właśnie w tym regionie najwięcej widzów wykupiło w ostatnich trzech miesiącach subskrypcje. Łącznie konta na Netflixie ma około 30 mln Azjatów.

Olbrzymie zyski Netflixa

Liczba nowych widzów wpłynęła na zyski, jakie Netflix odnotował w III kwartale. Przychody platformy streamingowej wzrosły aż o 16 procent, czyli do 7 mld 483 mln dolarów. To o 141 mln dolarów więcej od przychodów w drugim kwartale. Oznacza to, ze – odliczając wszelkie koszty produkcji własnych tytułów – Netflix zainkasował 1,45 mld dolarów netto, czyli niemal 2 razy więcej, niż rok temu.

Netflix przewiduje, że również IV kwartał będzie szczęśliwy dla platformy. Zgodnie ze wstępnymi szacunkami do końca roku na Netflixie może przybyć 8,5 miliona kont, a przyczynić mają się do tego drugi sezon serialu "Wiedźmin" oraz długo wyczekiwana komedia akcji "Red Notice" z gwiazdorską obsadą (Gal Gadot, Dwayne "The Rock" Johnson, Ryan Reynolds).
Czytaj także: Podobało ci się "Squid game"? Oto 10 azjatyckich thrillerów, które dostarczą ci emocji

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut