Katarzyna Glinka wyznała, że jej tata walczył z nowotworem. Wystąpiła z ważnym apelem do internautów
Katarzyna Glinka otworzyła się przed fanami. Aktorka wyznała, że jej ojciec chorował na raka jelita grubego. W związku z tym gwiazda "Barw szczęścia" jest w grupie ryzyka i bada się regularnie. Artystka wystąpiła z ważnym apelem do swoich internatów.
Teraz gwiazda sama regularnie poddaje się badaniom. "Co 5 lat muszę wykonywać kolonoskopię" – podkreśliła. Glinka poruszyła ten temat, bo chce przełamać tabu wiszące nad profilaktycznymi badaniami w kierunku obecności komórek nowotworowych.
"Kiedyś uznawana była za przypadłość tylko starszych ludzi, dziś to choroba cywilizacyjna- pod względem zapadalności na świecie stanowi DRUGI co do częstotliwości nowotwór złośliwy. Kochani nie czekajcie na objawy pls - badajcie się" – zaapelowała do obserwatorów.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut