Śniadanie w Łodzi. Gdzie zjeść pyszny poranny posiłek na mieście?
Diana Wawrzusiszyn
Gdzie zjeść śniadanie w Łodzi? Podczas wycieczki do Łodzi, warto odwiedzić miejsca, które serwują najlepsze śniadania. Łodzianie coraz chętniej jedzą śniadania na mieście. Nie brakuje też turystów szukających miejsc, gdzie zjedzą smaczny posiłek z samego rana. W ofercie łódzkich kawiarni i restauracji znajdują się dania, które zadowolą nawet najbardziej delikatne podniebienia.
Łódź to miasto, które rozwija się z roku na rok, starając się być jak najbardziej atrakcyjne dla turystów. Coraz więcej zwiedzających przybywa do Łodzi, dlatego pełno tam miejsc specjalizujących się w porannych posiłkach. Otwierają się zarówno w centrum miasta, jak i poza nim. To przede wszystkim kawiarnie, ale śniadaniowych menu nie brakuje także w wielu barach i restauracjach. Poniżej nasz subiektywny ranking,
1. Caffe przy ulicy
Caffe przy ulicy przypadło do gustu mieszkańcom Łodzi, jak i turystom. Dlatego z jednej kawiarni przy ul. Łagiewnickiej, powstały kolejne cztery. To miejsce słynie z jednych z najlepszych śniadań w całej Łodzi. Serwowane są przez cały dzień. Menu jest bardzo bogate, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Fani słodkich śniadań mogą skusić się na tosty francuskie z czekoladą i bananem lub naleśniki z powidłami malinowymi. Tych bardziej głodnych na pewno zadowoli zestaw Miejski, czyli jajecznica z trzech jaj, chipsy z bekonu, tosty z salami i serem, podawane z sałatką. W ofercie jest również śniadanie Keto oraz Fit. Jest tu też spory wybór ciast i kaw.
To wyjątkowe miejsce. W zależności od apetytu można tu skomponować własne śniadanie. Wystarczy zaznaczyć składniki lub dania, na które ma się akurat ochotę. Do wyboru jest kilka kategorii produktów. Cena zależy od ilości wybranych składników. Menu wzbogacone jest również o sałatki, kanapki na ciepło, burgery czy naleśniki w różnych kompozycjach. Dzień dobry Caffe mieści się na dwóch piętrach kamienicy w sąsiedztwie pl. Dąbrowskiego i gmachu Sądu Okręgowego. Lokal urządzony jest w nowoczesnym stylu.
Agrafka to bardzo klimatyczne miejsce. Już z ulicy przyciąga uwagę zabytkową drewnianą witryną, dlatego nie sposób przejść obok tego lokalu obojętnie. To pozostałości oryginalnego wystroju zabytkowej kamienicy. W środku jest równie pięknie. Jedna ze ścian ozdobiona jest plakatami, na drugiej odsłonięto oryginalną cegłę. W utrzymanym w brązach wnętrzu dominuje drewno zabytkowej podłogi, lad i boazerii. W takim miejscu śniadanie po prostu musi smakować! Serwowane są od 9 do 12, a w weekendy do 13. Zjemy tu m.in. Śniadanie Śwojskie, czyli jajka, cheddr, ogórek, pomidor i pieczywo, Angielskie z jakami, frankfurterkami, pieczarkami, fasolą po bretońsku i pomidorem lub coś na słodko – naleśniki z domową konfiturą czy owsianka z owocami.
Kuchnia Szpulki jest szybka, prosta i przede wszystkim smaczna. Mieści się w łódzkiej Manufakturze i wabi turystów, a także mieszkańców bogatą ofertą śniadań. Znajdziemy tu czego dusza zapragnie – jajka po benedyktyńsku z grillowanym boczkiem lub wędzonym łososiem, gofry wytrawne z chorizo, czy też grillowana chałka na słodko podawana z konfiturą malinową, dżemem z pomarańczy oraz kremem orzechowym. Szpulka jest kolorowa i ma niezobowiązujący charakter. Jest idealnym lokalem na dobre rozpoczęcie dnia.
Brednia łączy w sobie restaurację i piekarnię. Dlatego w lokalu pachnie świeżo wypiekanym pieczywem. W menu dostępnych jest aż 16 śniadaniowych zestawów w wersjach na słodko i wytrawnie. Znalazły się wśród nich zarówno syte kompozycje z mięsnymi dodatkami, jak i lżejsze dania na bazie nabiału i warzyw. A do tego siedem rodzajów bajgli. Śniadania są tu serwowane od godz. 9 do 13. Brednie mieszczą się na parterze znanej kamienicy pod Guttenbergiem i często ustawia się tu kolejka.
Spółdzielnia znajduje się na łódzkim OFF’ie, czyli jednym z najbardziej znanych i obleganych przez turystów miejsc. Zjemy tu jajka na różne sposoby (sadzone, na miękko, jajecznicę). Dania przyrządzane są z lokalnych i świeżych produktów. Na uwagę zasługuje jajecznica truflowa z mascarpone, grzybami i pastą z czarnej trufli oraz black pudding, czyli jajko poche, kaszanka (!), jabłko, chałka smażona na maśle, rukola i sos holenderski. Dla łakomczuchów polecana jest chałka z musem sernikowym. Do tego kawa lub herbata gratis. Te pyszne śniadania zjecie od 9:30 do 12:00.
W Nie pytaj można rozsiąść się wśród dżungli roślin i zupełnie zapomnieć o rzeczywistości. W karcie śniadaniowej do wyboru jest kilka zestawów m.in. pieczona chałka z jajkiem w koszulce, zestaw kanapek, omlet z dodatkami lub serwowana na patelni szakszuka. Do tego mamy tu cały wachlarz smacznych wypieków. W codziennej ofercie kawiarni nie brakuje autorskich deserów. Specjalnością Nie pytaj jest również przyrządzana klasycznie lub za pomocą metod alternatywnych kawa.