Zapytano Polaków o obowiązkowe szczepienia. Ten wynik daje do myślenia

Alan Wysocki
Nadszedł czas na wprowadzenie obowiązkowych szczepień i lockdownu? Są wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Polacy są niemal jednogłośni w sprawie obostrzeń. W kwestii szczepień – podzieleni.
Obowiązkowe szczepienia i lockdown? Polacy zabrali głos Fot. Grzegorz Ksel / Reporter / East News
Czwarta fala koronawirusa zagościła w Polsce na dobre. Ponownie przekroczyliśmy próg 10 tysięcy zakażeń dziennie, pomimo trwającej akcji szczepień. Od końca grudnia do 7 listopada wykonano łącznie 39 459 792 zabiegów. Pierwszą dawką wciąż zaszczepionych jest jedynie 20 352 407 pacjentów.

Lockdown i obowiązkowe szczepienia? Polacy nie są zgodni

Brak odpowiedzialności zbiorowej stale uniemożliwia ogłoszenie końca pandemii w kraju. Równolegle Polacy nie są jednogłośni w sprawie wprowadzenia całkowitego lockdownu i obowiązkowych szczepień.


Z sondażu IBRiS, przeprowadzonego między 5 a 6 listopada, wynika, że tylko 1,5 proc. społeczeństwa skłania się ku najsurowszym rozwiązaniom. Zdecydowana większość – 42,1 proc. – optuje za wprowadzeniem lockdownu regionalnego. Równie dużo, bo aż 32,4 proc. badanych nie dopuszcza myśli zamknięcia kraju, jednak popiera wprowadzenie limitów osobowych w gastronomii i instytucjach kultury dla wszystkich obywateli.
Jedynie 12,3 proc. ankietowanych zgadza się z pomysłem przywrócenia nauczania zdalnego we wszystkich szkołach oraz uczelniach wyższych. Większe podziały możemy dostrzec w przypadku pytania o wprowadzenie obowiązkowych szczepień.

Jak podaje "Rzeczpospolita", 38,4 proc. badanych uważa, że nadszedł czas na ustawowe zobligowanie Polaków do stanięcia w kolejce na zabieg szczepienia. 35,2 proc. popiera dobrowolność szczepień. 12,4 proc. uczestników sondażu nie widzi sensu w przyjmowaniu preparatów, wytwarzających niezbędne do odparcia koronawirusa przeciwciała. Jedynie 13 proc. Polek i Polaków popiera obowiązkowe szczepienia jedynie dla pracowników systemu ochrony zdrowia.

Obowiązkowe szczepienia i lockdown? Niedzielski: Nie zwiększamy restrykcji

6 listopada minister zdrowia, Adam Niedzielski był gościem porannej rozmowy na antenie RMF FM. Pytany o plany zapobieganiu rozwoju pandemii, polityk zapowiedział zmianę strategii. Rząd będzie skupiał się na promowaniu szczepień, zamiast nakładania kolejnych nakazów.

– Nie zwiększamy poziomu restrykcji, chcemy, żeby ze względu na naturalną odporność uzyskaną przez szczepienia, przejść jak najmniejszym kosztem ekonomiczno-społecznym przez tę falę – deklarował.
Czytaj także: Rekordowe kolejki przed punktami szczepień. Tak Austriacy zareagowali na zaostrzenie przepisów

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut