To mówi wszystko o Marszu Niepodległości... Policja ostrzega media jak przed wojną
Policja opublikowała zasady bezpieczeństwa dla dziennikarzy, którzy wybierają się 11 listopada na Marsz Niepodległości, aby relacjonować to wydarzenie. W wytycznych polecono m.in. "unikać noszenia dokumentów na szyi na smyczy lub łańcuszku", bo "w przypadku zaatakowania mogą posłużyć do duszenia". Na końcu dodano "PAMIĘTAJ, że zawsze najważniejsze jest zdrowie i życie!"
- Policja publikuje 10 zaleceń dla dziennikarzy na Marsz Niepodległości.
- Dziennikarze powinni mieć odblaskowe kamizelki z napisem PRESS/ PRASA i kaski ochronne.
- Legitymacje prasowe powinny być w widocznym miejscu, ale nie na szyi, bo "w przypadku zaatakowania mogą posłużyć do duszenia".
- W poprzednich latach doszło do wielu incydentów z udziałem dziennikarzy.
Poszkodowani dziennikarze
Komenda Główna Policji opublikowała zasady bezpieczeństwa dla dziennikarzy, którzy wybiorą się zawodowo na Marsz Niepodległości. Kilka punktów zwraca szczególną uwagę, zwłaszcza ten o unikaniu noszeniu dokumentów na szyi i przygotowaniu kasku. Już kilka razy podczas marszu dochodziło do ataków na dziennikarzy. W 2011 r. dwóch 21-latków podpaliło wóz transmisyjny TVN. Rok temu poważnie ucierpiał Tomasz Gutry, fotoreporter "Tygodnika Solidarność", który został ranny w twarz przez strzał z broni gladkolufowej. Z jego relacji wynikało, że strzał padł z odległości pięciu metrów.Podczas Marszu Niepodległości ucierpiał też fotoreporter "Newsweeka", Adam Tuchliński, został on uderzony pałką w tył głowy i zepchnięty ze schodów. Zaatakowano również Renatę Kim z tej samej redakcji i Przemysława Stefaniaka z "Krytyki Politycznej". Uderzony przez policjanta został także Jakub Kamiński z agencji East News.Tegoroczny Marsz Niepodległości będzie miał charakter państwowej uroczystości. W poprzednim roku podczas marszu dochodziło do niebezpiecznych sytuacji i bójek z policjantami. Jeden z uczestników marszu wrzucił racę do mieszkania przy al. 3 Maja. Mężczyzna chciał trafić w inny balkon tam, gdzie wisiały tęczowa flaga i baner Strajku Kobiet, jednak źle wycelował i zapłonęło mieszkanie Stefana Okołowicza, znawcy twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza.
Wytyczne jak na wojnę
Sytuacje z ostatnich lat spowodowały, że w tym roku Komenda Główna Policji przygotowała instrukcję bezpieczeństwa dla dziennikarzy, którzy wybierają się na czwartkowy Marsz Niepodległości. "W związku ze zbliżającymi się obchodami Święta Niepodległości i koniecznością zabezpieczenia przez policjantów wielu towarzyszących mu wydarzeń, mając na względzie bezpieczeństwo dziennikarzy i fotoreporterów podczas relacjonowania ich przebiegu, prezentujemy krótki poradnik bezpieczeństwa" - czytamy w komunikacie KGP.
W poradniku bezpieczeństwa znalazły się następujące punkty:
- Pamiętaj o swoim własnym bezpieczeństwie – dobre ujęcie nie jest warte Twojego zdrowia i życia.
- Wyposaż się w kamizelkę odblaskową z napisem PRESS/PRASA
- Umieść legitymację prasową w takim miejscu, aby była widoczna i łatwa do okazania.
- Ustaw się na skraju tłumu i staraj się nie wchodzić w sam środek akcji – jeżeli znajdziesz się pośrodku dwóch stron natychmiast wycofaj się.
- Monitoruj i analizuj sytuację także poza kadrem aparatu/kamery; gdy widzisz, że wzrasta agresja wycofaj się w bezpieczne miejsce.
- Zaparkuj swój pojazd w bezpiecznym, oddalonym od miejsca wydarzenia miejscu.
- Unikaj noszenia dokumentów na szyi na smyczy lub łańcuszku – w przypadku zaatakowania mogą posłużyć do duszenia. Za to w sytuacji kryzysowej załóż kask czy ochraniacze.
- Uważaj i słuchaj komunikatów nadawanych przez policję – jeżeli usłyszysz, że zostaną użyte środki przymusu bezpośredniego odsuń się na bezpieczną odległość.
- Pamiętaj, że policjanci wyposażeni w kaski i środki ochrony mają ograniczone pole widzenia.
- Nie utrudniaj policjantom wykonywania obowiązków służbowych i nie naruszaj przepisów prawa.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut