Matty Cash zabrał głos po raz pierwszy jako piłkarz polskiej kadry. "Bardzo dumna chwila"

Krzysztof Gaweł
Na ten debiut w polskiej kadrze czekali chyba wszyscy, w piątek Matty Cash dostał szanse występu z Orłem na piersi i zagrał po raz pierwszy dla Biało-Czerwonych. Po meczu piłkarz z szerokim uśmiechem odpowiadał na pytania dziennikarzy, a na Twitterze napisał: "Bardzo dumna chwila dla mnie i mojej rodziny." A później dodał z właściwym dla siebie entuzjazmem: "Kocham tu być i kocham grać dla Polski!".
Matty Cash zadebiutował w polskiej kadrze meczem z Andorą, zagrał w piątek pół godziny Fot. Andrew Surma/Sipa USA/East News
"Spełnienie marzeń o moim międzynarodowym debiucie! Bardzo dumna chwila dla mnie i mojej rodziny! Fantastyczna wygrana dla zespołu! Chodź po polsku" – w ten sposób Matty Cash podsumował swoje wrażenia po debiucie w polskiej kadrze w meczu z Andorą (4:1). Defensor Aston Villa FC wszedł na murawę w 63. minucie pojedynku i zostawił po sobie dobre wrażenie.

– Wyglądaliśmy świetnie i to było wyjątkowe zwycięstwo. Rozmawiałem z trenerem Sousą przed meczem i powiedział, że zagram. Nie wiedziałem ile, ale byłem gotowy. Ten moment zapamiętam na zawsze. Mam nadzieję, że będzie tak dalej. Zgrupowanie było fantastyczne. Cieszyłem się na nim każdym momentem. Chłopacy przywitali mnie miło. Kocham tu być i kocham grać dla Polski! Liczę, że będę miał jeszcze wiele takich okazji – mówił wyraźnie podekscytowany piłkarz.

Szeroki uśmiech nie schodzi z ust Matty'ego Casha od początku zgrupowania Biało-Czerwonych i nie inaczej było po jego debiucie w drużynie narodowej. Defensor dostał szansę od Paulo Sousy, starał się na prawej flance, pracował w ofensywie i defensywie, a jak widać, po meczu zdecydował się na wpis po polsku. Jego entuzjazm jest zaraźliwy.


– Jestem szczęśliwy, że w końcu jestem w kadrze. To była znakomita wygrana, potrzebowaliśmy trzech punktów – komentował już po angielsku przed kamerami Polsatu Sport, a trener Paulo Sousa przyznał na konferencji prasowej, że z postawy nowego kadrowicza jest bardzo zadowolony. Dynamiczny, z ciągiem na bramkę, bardzo dobry technicznie.

Debiut defensora nie umknął nikomu w jego klubie, w social mediach Aston Villi pilnie relacjonowano pierwszą przygodę piłkarza z drużyną narodową. A jeszcze przed piątkowym meczem pojawił się materiał, w którym Matty Cash popisuje się znajomością języka polskiego. Ten materiał koniecznie trzeba zobaczyć, chłopak jest po prostu świetny.


Czytaj także: Zadanie wykonane, Polacy pewnie rozbili kopciuszka. Wiosną zagramy baraże o awans na MŚ

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut