"Zrobiliśmy sondaż". Kuriozalne zapewnienia Kraski, że nie tylko wyborcy PiS nie chcą restrykcji
Waldemar Kraska po raz kolejny podkreślił, że rząd PiS nie planuje nowych obostrzeń mimo alarmującej liczby zakażeń koronawirusem i zgonów. Zdementował pogłoski, jakby ta decyzja spowodowana była sprzeciwem wyborców PiS. Wiceminister zdrowia stwierdził, że powstał sondaż, z którego wynika, że "wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej po równo są przeciwni pewnym restrykcjom".
Tymczasem w Polsce wciąż nieplanowane są dodatkowe obostrzenia, mimo że wprowadzają je inne europejskie kraje. Zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski, na razie nie ma takiej potrzeby i trzeba skupić się na egzekwowaniu dotychczasowych restrykcji. – Mamy inne uwarunkowania kulturowe niż kraje zachodnie. Polacy mają w sobie gen sprzeciwu – tłumaczył w RMF FM.
Waldemar Kraska o obostrzeniach
W piątek wiceminister zdrowia po raz kolejny podkreślał w TVP1, że nowe obostrzenia nie są na razie planowane. Waldemar Kraska skomentował także pojawiające się (między innymi w internecie) opinie, że restrykcje nie są wprowadzane z powodu sprzeciwu wyborców PiS.– My zrobiliśmy sondaż, który pokazał, że i wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej po równo są przeciwni pewnym restrykcjom, a największa grupa, która jest przeciwna, to są oczywiście osoby, które najczęściej nie chodzą do wyborów i oczywiście zwolennicy Konfederacji – stwierdził Kraska na antenie telewizyjnej Jedynki. Wyników sondażu jednak wiceszef Ministerstwa Zdrowia nie przedstawił.
Przypomnijmy, że w piątek władze Austrii zapowiedziały obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 dla wszystkich obywateli. Przepis wejdzie w życie od 1 lutego 2022 r. Wcześniej, bo już od najbliższego poniedziałku, w Austrii ma obowiązywać całkowity lockdown.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut