Pogrzeb Kamila Durczoka. Tłumy ludzi pożegnały dziennikarza w Katowicach

redakcja naTemat
Ceremonia pogrzebowa Kamila Durczoka odbyła się na cmentarzu przy parafii Trójcy Przenajświętszej w Katowicach-Kostuchnie. Wcześniej miała miejsce msza. W ostatniej drodze Kamilowi Durczokowi towarzyszyły tłumy.
Pogrzeb Kamila Durczoka odbył się w Katowicach-Kostuchnie. Fot. Piotr Bławicki / East News
Msza pogrzebowa Kamila Durczoka rozpoczęła się o godzinie 9.00. Wśród osób zgromadzonych była rodzina dziennikarza, jego przyjaciele oraz współpracownicy. W kościele poza tym zgromadziły się tłumy ludzi. Część osób, które chciały oddać Durczokowi hołd, stała na zewnątrz, gdyż w środku nie było dla nich miejsca.

Zobacz też: "Goście byli w szoku". Przyjaciel Kamila Durczoka ujawnił jego nieznane oblicze

Po mszy kondukt żałobny udał się na pobliski cmentarz. Na czele szli członkowie orkiestry górniczej. Kamil Durczok spoczął obok swojego ojca. W grobie została złożona urna z jego prochami.


Czytaj także: Ważny apel rodziny Durczoka. Chodzi o pogrzeb dziennikarza

Przed ceremonią pogrzebową Kamila Durczoka rodzina dziennikarza zwróciła się z ważnym apelem do mediów. "Wolą moją, jak i mojej rodziny, w związku z rodzinnym charakterem pogrzebu mojego brata Kamila Durczoka, oświadczam, że nie życzymy sobie udziału wszelkich mediów w tym wydarzeniu, a tym bardziej jakiegokolwiek jego dokumentowania. Bardzo prosimy o uszanowanie naszej decyzji" – przekazał dla Press" Dominik Durczok.

Może cię zainteresować: Dwie ostatnie miłości Kamila. "Doskonale wiedział, że jego organizm może nie wytrzymać"

O ostatnich miesiącach dziennikarza pisała w naTemat Helena Łygas. Nasza dziennikarka rozmawiała z osobą z bliskiego otoczenia Kamila Durczoka. "Kamil nie chciał już podbijać świata, był zmęczony, pozadłużany" –  powiedział rozmówca dziennikarki.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut