Złota Piłka jednak nie dla "Lewego"? Kolejny przeciek i znów złe informacje dla Polaka
Oczekiwanie na Złotą Piłkę dla Roberta Lewandowskiego nie jest łatwe, lekkie i przyjemne, a może się okazać, że przyjdzie nam czekać jeszcze rok. Otóż okazuje się, że hiszpański dziennikarz Francesc Aguilar dotarł do wyników i jego zdaniem trofeum zgarnie Lionel Messi, a polski as zajmie miejsce drugie. Wszystko stanie się jasne już w najbliższy poniedziałek w Paryżu.
Tak uważała portugalska telewizja RTP, która poinformowała o wyniku głosowania. Zdaniem dziennikarzy RTP Argentyńczyk otrzymał już informację o swoim triumfie i udzielił obszernego wywiadu francuskiemu magazynowi. Co na to "France Football"? Magazyn zdecydowanie odciął się od spekulacji i poprosił, by poczekać do finału plebiscytu, który będzie miał miejsce już w poniedziałek.
Teraz okazuje się, że podobną informację podał dziennikarz Francesc Aguilar. Jego zdaniem wszystko jest już jasne i Polak nie może liczyć na prestiżowy tytuł, za to kolejny do rekordowej kolekcji dołoży "Atomowa Pchła". Nie wiemy, czy to prawda, ale wiemy, że tym razem Robert Lewandowski wybiera się na galę finałową do stolicy Francji. I kolekcjonuje trofea.
Lewandowski zdaniem dziennikarzy włoskiego "Tuttosport" był najlepszym piłkarzem 2021 roku grającym w Europie. Polski snajper zgarnął ten tytuł po raz drugi z rzędu, do tego znalazł się w finałowej jedenastce plebiscytu FIFA, w którym triumfował przed rokiem.
Mamy nadzieję, że to kolejna dziennikarska kaczka, którą organizatorzy zdementują 29 listopada w paryskim Theatre du Chatelet, gdzie odbędzie się gala Złotej Piłki. Początek uroczystej gali o godzinie 17:00, transmisja od 20:30 w TVP Sport.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut