"Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest". Minister grubiańsko odpowiada dziennikarzowi

Diana Wawrzusiszyn
Minister sportu Kamil Bortniczuk odniósł się do zablokowanie profilu Konfederacji na Facebooku. Na jego wpis odpowiedział dziennikarz Onetu, Kamil Dziubka. Doszło pomiędzy nimi do ostrej wymiany zdań. "Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest" – napisał członek rządu.
Kamil Bortniczuk wszedł w twitterową dyskusję z Kamilem Dziubką. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER


Facebook blokuje Konfederację

Z powodu łamania "standardów społeczności" profil Konfederacji został zablokowany dzisiaj przed godz. 14. – W Polsce musi panować wolność polityczna i amerykańskie korporacje internetowe nie są od tego, żeby tę wolność tłamsić, ograniczać czy też wyznaczać jej zakres – powiedział podczas konferencji prasowej Krzysztof Bosak.


Facebook opublikował oświadczenie, w którym podkreślił, że strona Konfederacji zostaje usunięta, ponieważ "wielokrotnie naruszała standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści".
Czytaj także: Facebook zablokował profil Konfederacji. Oburzony Bosak zapowiada pozew


Bortniczuk o zablokowaniu konta Konfederacji

Do sytuacji z zablokowanie konta Konfederacji odniósł się minister sportu Kamil Bortniczuk (Partia Republikańska).

"Granice legalności działania partii politycznych w Polsce określa Konstytucja! Nie medialne korporacje. Blokada konta Konfederacji na fb to skandal, a komentarze tzw. "obrońców demokracji" są antydemokratyczne i po prostu głupie" – napisał na Twitterze. Na wpis posła odpowiedział dziennikarz Onetu, Kamil Dziubka.

"Abstrahując od zasadności zamknięcia ich profilu... To Meta już delegalizuje partie polityczne w Polsce? Wow" – napisał. Przypominamy, że Meta to nowa nazwa Facebooka. W październiku 2021 Mark Zuckerberg ogłosił, że zmienia nazwę firmy. Nowa nazwa odnosi się do "metaverse" czyli internetu w wirtualnej rzeczywistości.

"Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest"

Na tym nie skończyła wymiana zdań obu panów. Poseł Bortniczuk opisał: "Niech Pan nie udaje głupszego, niż jest. Fb rości sobie prawo do oceny, jakie treści dana partia może publikować, a jakich nie - a to nie jest rola żadnego medium, które mają relacjonować rzeczywistość, a nie ją cenzurować. Granice tej "cenzury" określa art. 13 Konstytucji RP".

Na co Kamil Dziubka zadrwił z posła, sugerując, aby podał Facebooka po polskiego sądu.

"Nie będę się w ogóle odnosić do Pana chamstwa. Natomiast jeśli Pan uważa, że Facebook podlega prawu prasowemu w Polsce, to proszę pozwać Facebooka do polskiego sądu. Z tym, że najpierw proszę ustalić, gdzie jest "redakcja" FB, kto jest redaktorem naczelnym, itd" – napisał.