Prognoza pogody na dziś – 1 luty. Czeka nas dość ciepły dzień i powrót sztormowej aury na Bałtyku

Natalia Kamińska
Wtorek, czyli pierwszy dzień lutego upłynie nam pod znakiem trochę pochmurnej pogody. Będzie za to, jak na zimę, dość ciepło. W całym kraju, z wyjątkiem północno-wschodniej części Polski, temperatura nie spadnie poniżej zera. Najcieplej będzie oczywiście w zachodnich regionach – termometry pokażą tam nawet cztery stopnie ciepła. Po południu nad Bałtykiem wróci sztormowa aura.
We wtorek będzie całkiem ciepło jak na zimę. Fot. Screenshot/windy.com
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w prognozie pogody na wtorek przewiduje, że zachmurzenie będzie duże, ale z większymi przejaśnieniami w centrum i na wschodzie kraju.

Pierwszy dzień lutego ma być całkiem ciepły

Okresami pojawią się opady śniegu, a na zachodzie także deszczu ze śniegiem. W górach i na północy kraju miejscami przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie o 5 cm, a w Karkonoszach o 8 cm.

Temperatura maksymalna wahać się będzie od -4°C; -3°C na północnym wschodzie i w rejonach podgórskich Karpat, około 1°C w centrum, do 2°C; 4°C na zachodzie. Wiatr, w porównaniu do weekendu, nie będzie zbyt dokuczliwy. Będzie słaby i umiarkowany. Choć miejscami na wybrzeżu i zachodzie kraju może w porywach wynieść do 60 km/h. Od wtorkowego popołudnia wróci też sztormowa pogoda nad Morzem Bałtyckim, a szczególnie na Zachodnim Wybrzeżu.



Jak czeka nas najbliższa noc? Według synoptyków zachmurzenie z wtorku na środę będzie duże i całkowite. Początkowo na wschodzie możliwe jednak są większe przejaśnienia.

W nocy na drogach muszą uważać kierowcy

Mogą też pojawić się opady śniegu i deszczu ze śniegiem, a na zachodzie przechodzące w opady deszczu. Miejscami opady o natężeniu umiarkowanym, w górach silnym. Opady śniegu okresami będą ograniczać widzialność do 500 metrów. Lokalnie wystąpi oblodzenie mokrej nawierzchni. Na drogach zatem muszą uważać kierowcy.

Czytaj też: Pogoda odcięła od świata schronisko w Tatrach. "Mamy jedzenia na miesiąc"

Temperatura minimalna wahać się będzie od -4°C na wschodzie, około -1°C w centrum, do 1°C, 2°C na zachodzie. Chłodniej będzie w kotlinach karpackich, tam około -7°C. Wiatr będzie umiarkowany, a na zachodzie okresami dość silny, porywisty, miejscami w porywach do 65 km/h, a na północnym i południowym zachodzie do 75 km/h.

Wysoko w Karpatach porywy wiatru wyniosą do 80 km/h, a w Sudetach do 130 km/h. W rejonach górskich mogą się pojawić także zawieje i zamiecie śnieżne. W kolejnych dniach synoptycy spodziewają się jednak dość dużej aktywności niżowej nad Polską, co oznaczać będzie okresami opady i silniejszy wiatr, choć nie taki jak w weekend.
Czytaj także: Wraca zima. Długoterminowa prognoza pogody ucieszy wyjeżdżających w góry

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut