Nowy sondaż nie poprawi Kaczyńskiemu humoru. PiS "zwycięzcą" już tylko z nazwy

redakcja naTemat
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższym czasie, nadal wygrałoby je PiS, ale to prodemokratycznym partiom opozycyjnym powinno być łatwiej o stworzenie większości i powołanie nowego rządu. Takie wnioski przynosi najnowszy sondaż IBRiS.
Nowy sondaż IBRiS nie przynosi dobrych wiadomości dla prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Fot. Michal Wozniak/East News


Nowy sondaż IBRiS dobry dla PiS tylko na pierwszy rzut oka

Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych na zlecenie pisma "Rzeczpospolita" wynika, że Prawo i Sprawiedliwość dzięki poparciu na poziomie 31,1 proc. nie powinno mieć większych problemów z zajęciem pierwszego miejsca, gdyby wybory parlamentarne w Polsce odbywały się w najbliższy weekend.


Jednak o zwycięstwo w pełni tego słowa znaczeniu mogłoby być już trudniej ze względu na wyniki notowane przez opozycję. Koalicję Obywatelską wskazało 26,7 proc. respondentów, a Polska 2050 uzyskała poparcie rzędu 11,1 proc.

Według najnowszego sondażu IBRiS, powyżej 5-proc. progu wyborczego znalazłyby się aktualnie jeszcze trzy inne formacje. 6,9 proc. uczestników badania zadeklarowało oddanie głosu na Konfederację, 6,6 proc. na Lewicę, a 5,2 proc. wskazań uzyskało Polskie Stronnictwo Ludowe-Koalicja Polska.

Kaczyński wygra, ale szansę na władzę dostanie kto inny

Według prognozy podziału mandatów na podstawie takiego poparcia procentowego dla poszczególnych partii, PiS w nowym Sejmie zajęłoby jedynie 186 z 460 miejsc. Daleko od szans na większość partia Jarosława Kaczyńskiego byłaby nawet po rozszerzeniu koalicji o Konfederację, której przypadłoby 25 mandatów.

Za to całkiem spory zapas głosów miałaby większość utworzona dla koalicyjnego rządu formacji prodemokratycznych. KO, PL2050, Lewica oraz PSL-KP dysponowałyby łącznie 248 głosami.

Nowe dane sondażowe potwierdzają oceny znanych politologów i socjologów, które niedawno publikowaliśmy w naTemat.pl. – Co do sygnałów, że złote lata PiS zmierzchają, to powiedziałbym, że to nie sygnały, to cała symfonia – tak w rozmowie z Katarzyną Zuchowicz aktualną sytuację polityczną ocenił prof. Rafał Chwedoruk.

– PiS zaczyna zachowywać się nerwowo, robią coraz więcej błędów. To widać i po niekontrolowanych zachowaniach, i po ostatniej wypowiedzi szefa PiS w Sejmie. Jarosław Kaczyński niepotrzebnie wdał się w niemal personalne przepychanki, co sygnalizuje nerwowość sytuacji – stwierdził prof. Zbigniew Nęcki.
Czytaj także: To nagranie podbija internet. Oto jak Morawiecki zareagował na Macierewicza

Sprawdź więcej nowych sondaży politycznych:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut