PiS rozważa wycofanie Polski z Funduszu Odbudowy. Sikorski: Przecież to szaleństwo!

Anna Świerczek
Do końca marca Polska musi podjąć decyzję, co dalej z pieniędzmi z Funduszu Odbudowy. Zdaniem prezesa Partii Republikańskiej Adama Bielana niewykluczone jest, że obóz rządzący zrezygnuje z unijnych pieniędzy. – Ja nie widzę, żeby reformy pana Ziobry były warte miliardy euro. No przecież to jest szaleństwo! – skomentował europoseł KO Radosław Sikorski.
Radosław Sikorski alarmuje ws. zagrożeń mogących wynikać z wystąpienia Polski z Funduszu Odbudowy UE. Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER-

7 lutego w rozmowie z Radiem Plus lider Partii Republikańskiej Adam Bielan mówił o możliwości wycofania się Polski z Funduszu Odbudowy. Przypomnijmy, że Fundusz wart jest 750 mld euro, a nasz kraj jest jednym z największych beneficjentów. Z Funduszu mamy otrzymać 23,9 mld euro w dotacjach oraz 34,2 mld euro pożyczek.


Warunkiem do otrzymania środków z FO jest akceptacja przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy. A polskiego KPO Komisja wciąż nie zaopiniowała. Między innymi przez nie zawieszenie przez polski rząd Izby Dyscyplinarnej. Z tego powodu prezydent Andrzej Duda ogłosił ostatnio swój projekt ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym.
– Zbliżamy się do momentu, w którym trzeba będzie tę sprawę przesądzić, mówię o ewentualnych krokach prawnych. Koniec pierwszego kwartału 2022 r. to jest taki ostateczny moment, kiedy ta decyzja musi zapaść – powiedział Bielan.

Lider Partii Republikańskiej dopytywany był, czy zatem jeżeli do końca marca nie będzie zatwierdzenia polskiego KPO, to będzie skarga do TSUE. – Będziemy musieli podjąć jakąś decyzję, ewentualnie nawet o wycofaniu się z europejskiego planu odbudowy, bo sytuacja, w której nie będziemy mogli korzystać z tych środków, a jednocześnie je żyrujemy, żyrujemy kredyt, z którego one są wypłacane innych państwom, jest oczywiście nie do zaakceptowania – stwierdził.

To właśnie do tych słów odniósł się we wtorek w Sejmie europoseł KO Radosław Sikorski. – Józef Stalin pozbawił Polskę uczestnictwa w planie Marshalla. Rząd PiS rozważa pozbawienie Polski uczestnictwa w europejskim planie odbudowy po pandemii. Powinniśmy pamiętać, że praworządność jest tak powiązana z planem odbudowy, jak i z regularnym europejskim budżetem, co oznacza, że na koniec reformy ministra Ziobry mogą kosztować Polaków 700 mld zł – ocenił były szef MSZ.

Jego zdaniem, "od siedmiu lat rząd PiS robi wszystko, żeby rozwalić UE, aby utrudnić jej działanie i pomniejszyć jej spójność".

– Ja nie widzę dobrego uzasadnienia dla zrezygnowania z miliardów euro.
Ja nie widzę, żeby konieczność podporządkowywania sobie kilkunastu sędziów była warta tych pieniędzy. No przecież to jest szaleństwo – podsumował Radosław Sikorski.
Czytaj także: Sikorski drwi z "zawierzenia parlamentu" Witek. Krótko podsumował zachowanie marszałek Sejmu

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut