"To muszą być ludzie z partii". Działacze PiS mieli dostać polecenie oklaskiwania Morawieckiego

Rafał Badowski
Na portalu Poufna Rozmowa pojawiły się kolejne maile, mające pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka. Politycy rozmawiają w nich o tym, jak bardzo oklaskiwany na konwencji PiS ma być premier Mateusz Morawiecki.
Kolejna odsłona afery mailowej. Uczestnicy konwencji PiS mieli żywiołowo oklaskiwać wystąpienie premiera Morawieckiego. Fot. Wojciech Stróżyk / Reporter
Mowa o konwencji PiS, na której swoje wystąpienie zapowiedział Mateusz Morawiecki. Jak miał pisać nieformalny doradca premiera Mariusz Chłopik, "oprócz Szefa wystąpienie mieć będą JK oraz PBS".

Zobacz także: Jest pierwsza dymisja w aferze mailowej. Nieformalny doradca Morawieckiego odchodzi z Legii

"Bardzo ważne jest, aby przemówienie PMM było przerywane oklaskami, ludzie reagowali żywiołowo, etc. Podczas takich wydarzeń na zachodzie czy USA są wynajmowani ludzie, którzy pociągają za sobą widownię. Powinniśmy zebrać grupę ok. 15-20 osób, która będzie obecna na konwencji i odpowiednio reagować. Muszą to być nasi ludzie w 100 proc. Proszę o podsyłanie mi osób, będę chciał się z nimi skontaktować oraz zobaczyć przed eventem, by ustalić szczegóły" – czytamy w mailu Mariusza Chłopika. – Słusznie, ale to muszą być ludzie z partii. Zajmiesz się tym Mariusz? – miał napisać Michał Dworczyk.


– Będziemy mieli wejściówki. Na razie zgłosił się Kuczmier – miał odpowiedzieć Mariusz Chłopik.

Wprawdzie w mailu jest błąd, bo chodziło o konwencję, która miała odbyć się nie 14.10, czyli października, a 14 kwietnia, czyli osiem dniu po domniemanej korespondencji. O tym, że nastąpiło na niej jednak to, co miało nastąpić, świadczy artykuł z TVP Info z 14 kwietnia 2018 roku, czyli bezpośrednio po konwencji PiS.

Konwencja PiS: Piątka Morawieckiego

Mateusz Morawiecki zapowiedział na niej swoja słynną piątkę, czyli mniejszy ZUS dla małych firm, obniżenie CIT dla małych i średnich firm do 9 proc., wyprawkę w wysokości 300 zł dla uczniów, 23 mld zł na program dla seniorów Dostępność+, nowy fundusz dróg lokalnych.

– Dziękuję wszystkim uczciwym przedsiębiorcom, których jest ogromna większość. Ufamy im dalej i wspieramy małą i średnią polską przedsiębiorczość, i po raz drugi obniżymy podatek dla wszystkich małych i średnich firm. Obniżamy podatek CIT z 15 do 9 proc. – deklarował Mateusz Morawiecki.

I po tej właśnie zapowiedzi zgromadzeni na sali skandowali "brawo PiS!", czyli zgodnie ze scenariuszem zapisanym w mailach.
Działacze PiS mieli żywiołowo oklaskiwać premiera Morawieckiego na konwencji PiS w Warszawie w kwietniu 2018 rokuFot. Screen / TVP Info


Czytaj także: "Coraz gorsza kondycja i styl". Oto jak Dworczyk miał narzekać na Macierewicza

Ostatnio w sieci pojawiły się kolejne maile, które mają pochodzić ze skrzynki Michała Dworczyka. Z nowo ujawnionej korespondencji wynika, że szef Kancelarii Premiera krytycznie komentował działania Antoniego Macierewicza. W rozmowie z Mateuszem Morawieckim polityk miał stwierdzić, że były szef MON prezentuje "coraz gorszą kondycję i styl". "

Afera e-mailowa. Rząd nie komentuje ujawnianych wiadomości


Przypomnijmy, że obecnie domniemane rozmowy polityków PiS w ramach tzw. afery e-mailowej zamieszczane są właśnie na stronie Poufna Rozmowa. Rzecznik rządu Piotr Müller pod koniec września oznajmił, że zgodnie z zaleceniami ekspertów "konsekwentnie nie będzie komentować informacji", które pojawiają się na kanałach wykorzystywanych przez grupę hakerską.

Jak wskazywał, publikowane przez hakerów treści są przedmiotem walki dezinformacyjnej prowadzonej z terenu Federacji Rosyjskiej. Polski rząd nie potwierdza więc i nie zaprzecza prawdziwości e-maili, jednak część z nich została potwierdzona przez ich nadawców lub adresatów.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut