Ważny apel Tuska ws. Ukrainy. Lider PO przekonuje o "bezwarunkowym wsparciu"

redakcja naTemat
Donald Tusk zabrał głos w sprawie eskalacji napięć na Wschodzie. Lider Platformy Obywatelskiej zwrócił się z ważnym apelem i podkreślił, że Ukrainie należy się bezwarunkowe wsparcie.
Donald Tusk zaapelował o wsparcie dla Ukrainy. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

"Wszyscy musimy bezwarunkowo wspierać Ukrainę. W przeciwnym razie nie jesteśmy demokratami, chrześcijanami ani Europejczykami" – napisał Donald Tusk w swoim najnowszym poście dotyczącym eskalacji konfliktu. Szef PO już wcześniej wypowiedział się w krytycznym tonie wobec Rosji. Zahaczył o relacje Moskwy z Kijowem, ale nawiązał też szerzej do problemów z władzami na Kremlu.

Tusk o napięciach z Rosją


– Prowokacyjne działania Rosji to nie tylko spór terytorialny z sąsiadami. Mają one na celu zniszczenie i demobilizację Zachodu, UE i NATO. Nasi przyjaciele na Ukrainie i Białorusi potrzebują naszej solidarności i wsparcia teraz bardziej niż kiedykolwiek – podkreślił w jednym z serii wpisów Tusk.
Jak zauważał, potrzebujemy ścisłej współpracy transatlantyckiej i jeszcze pełniejszej współpracy między europejskimi demokratami wobec tego zagrożenia. – Musimy wspierać Ukrainę nie tylko dlatego, że jest to nasz moralny obowiązek, ale dlatego, że leży to w oczywistym interesie Europy – ocenił szef Europejskiej Partii Ludowej (EPP).


Rosja zbiera siły przy granicy z Ukrainą


Niestety, nic nie wskazuje na to, by Rosja miała zrobić krok w kierunku zmniejszenia napięć z Ukrainą. Moskwa podobno już rozmieściła przy granicy około 190 tys. konwencjonalnych i nieregularnych sił lądowych – oprócz sił morskich i powietrznych oraz około 50 tys. żołnierzy białoruskich – które mogłyby prowadzić operacje na Ukrainie.

Prezydent Francji Emmanuel Macron odbył w niedzielę rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem w ramach ostatniej próby przekonania rosyjskiego przywódcy do wycofania swoich sił. Wiadomo już jednak, że rosyjskie wojska, wysłane na Białoruś na ćwiczenia wojskowe, pozostaną w tym kraju bezterminowo. Te informacje potwierdził resort obrony Białorusi.

Dodajmy też, że Polska, która sprawuje przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, zwołała pilne spotkanie w sprawie sytuacji na Ukrainie. Poinformował o tym w niedzielę ambasador Adam Hałaciński. Pilne spotkanie Stałej Rady zapowiedziano na poniedziałek 21 lutego.

Zaproszony na spotkanie został Miko Kinnunen – specjalny przedstawiciel przewodniczącego misji OBWE na Ukrainie i w trójstronnej grupie kontaktowej do spraw pokojowego uregulowania konfliktu zbrojnego we wschodniej Ukrainie. Zaproszono również Yaşara Halita Çevika, który jest głównym obserwatorem specjalnej misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie.
Czytaj także: Kuriozalne słowa rzecznika Putina. "Rosja nigdy nikogo nie zaatakowała"