Rosjanie weszli do miasta Sumy. Przerażające nagrania z nocnych ataków

Natalia Kamińska
25 lutego 2022, 07:10 • 1 minuta czytania
Odkąd w czwartek Rosjanie dokonali inwazji na Ukrainę, kolejne miasta w tym kraju stają się celem nalotów oraz coraz cięższych walk. W nocy w mediach pojawiło się wiele nagrań, które pokazywały płonące obiekty w mieście Sumy w północno-wschodniej Ukrainie.
Rosjanie zaatakowali miasto Sumy. Fot. Wojciech Łaski / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Już w czwartek media donosiły, że lokalne władze przekazały, że wojska rosyjskie weszły do miasta Sumy, które jest położone w północno-wschodniej Ukrainie.

Rosjanie zaatakowali miasto Sumy

Mieszkańcy miasta informowali o rosyjskich czołgach w centrum Sumy, które pojawiły się w pobliżu regionalnej administracji państwowej i na innych ulicach. Według mediów doszło do bitwy na ulicy Kondratiewa. W jej efekcie zabite zostały trzy osoby, a sześć zostało rannych, w tym trzy są w stanie ciężkim. Miejscowi twierdzą, że okupanci mają na rękach czerwone opaski.

W nocy sytuacja się pogorszyła. W mediach pojawiły się liczne filmiki, które pokazują pożary, prawdopodobnie od rosyjskiego ostrzału w tym mieście. Słychać na nich odgłosy toczących się walk i eksplozji. O poranku walki w tym rejonie są kontynuowane. Tak podaje białoruska NEXTA.

Sumy to miasto w północno-wschodniej części Ukrainy, oddalone jest o ok. 40 km od granicy z Rosją. Jest stolicą obwodu sumskiego i liczy 263 tys. mieszkańców.

Czytaj też: "Nasze wojska są w pełnej gotowości". Jest stanowisko polskiego rządu po ataku na Ukrainę

Nad ranem pogorszyła się także sytuacja Kijowa. "Przerażające uderzenie rosyjskiej rakiety w Kijowie. Ostatnim razem nasza stolica doświadczyła czegoś takiego w 1941 roku, kiedy została zaatakowana przez hitlerowskie Niemcy. Ukraina pokonała to zło i pokona to. Zatrzymać Putina. Odizolować Rosję. Zerwać wszystkie więzi. Wyrzucić Rosję ze wszystkiego" – napisał minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.

Są także informacje o kolejnych eksplozjach w stolicy Ukrainy, a także zniszczonych budynkach mieszkalnych.

USA zapowiadają kolejne dotkliwe sankcje wobec Rosji

Dodajmy, że Joe Biden wczoraj wieczorem podczas konferencji zapowiedział kolejne, dotkliwe sankcje na Rosję, w związku z jej agresją na Ukrainę.

– Putin odrzucał wszystkie wysiłki, jakie USA i nasi partnerzy poczynili. Przez tygodnie przestrzegaliśmy, że dojdzie do tego. W ubiegłym tygodniu widzieliśmy zwiększenie wymiany ognia na Donbasie. Rząd rosyjski prowadził ataki cybernetyczne wobec Ukrainy. Bez jakichkolwiek dowodów Rosja oskarżała Ukrainę o plany agresji – powiedział prezydent USA.

Stwierdził, że "kiedy Rada Bezpieczeństwa ONZ została zwołana, by walczyć o niepodległość Ukrainy, Putin ruszył ze swoją wojną". Jak zaznaczył, "Putin jest agresorem, wybrał wojnę".

Warto przeczytać: "Nie myśleliśmy, że jedziemy zabijać". Cały pluton Rosjan poddał się Ukraińcom

– Ograniczamy Rosji bycie częścią globalnej gospodarki. Zmniejszymy możliwości rozwijania własnej armii. Zmniejszymy szanse do konkurowania w gospodarce XXI wieku. Giełda Rosji już poleciała na łeb na szyję – zawyrokował.

– Każde aktywa, jakie posiadają Rosjanie w USA, będzie zamrożone. Tak jak obiecaliśmy, dodajemy nazwiska osób, które obłożymy sankcjami. Będziemy nadal zwiększać listę tych nazwisk, skorumpowanych miliarderów – podkreślił Biden.

Czytaj także: https://natemat.pl/398827,przemowienie-mateusza-morawieckiego-polska-jest-bezpieczna