Reprezentacja Ukrainy swój dom znajdzie w Polsce. Wyjątkowy gest Biało-Czerwonych
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza oraz minister sportu Kamil Bortniczuk zaoferowali piłkarskiej Ukrainie "nowy dom" w przypadku meczów pod egidą UEFA. Oferta rozgrywania spotkań w roli gospodarzy w Polsce dotyczy zarówno kadry Ukrainy, ale też rozgrywek klubowych.
Wydarzenia na terenie Ukrainy wstrząsnęły całym światem. Agresja ze strony Władimira Putina i wojsk rosyjskich wywróciła do góry nogami dotychczasowy ład i spokój w Europie, a jej skala jest widoczna na każdym kroku. Na wydarzenia za naszą wschodnią granicą reaguje również świat sportu. Polska wyszła z kolejną inicjatywą w stronę wsparcia Ukrainy, tym razem na polu rozgrywek piłkarskich.
Cezary Kulesza potwierdził tym samym starania ze strony polskiej o tymczasowy "dom" dla drużyn z Ukrainy, które miałyby występować przede wszystkim w rozgrywkach pod egidą UEFA. Słowa szefa PZPN potwierdził również minister sportu Kamil Bortniczuk. Przy okazji swojego wpisu na Twitterze wbijając małą szpilkę w działania europejskiej federacji piłkarskiej, kierując słowa w odpowiedzi na tweeta Zbigniewa Bońka. Przypomnijmy, były prezes PZPN jest obecnie wiceprezydentem UEFA.
"Oby się WIELE wydarzyło! Póki co, w ślad za tymi decyzjami, podejmę inicjatywę /wraz z zarządcami stadionów/, aby zaprosić reprezentację Ukrainy i ukraińskie kluby do rozgrywania swoich "domowych" meczów w Polsce."
Kadra Ukrainy ma przed sobą grę w barażach o MŚ 2022. Ukraińcy zmierzą się 24 marca ze Szkocją, a pojedynek ma odbyć się w Glasgow. Zwycięzca tego spotkania zagra ze zwycięzcą rywalizacji Walii z Austrią.
Reprezentacja naszych wschodnich sąsiadów będzie też rozgrywać swoje mecze w ramach Ligi Narodów. Ukraińcy zmierzą się w grupie ze Szkocją, Irlandią oraz Armenią. Rozgrywki Ligi Narodów zaplanowane są od czerwca do września, zatem do decydujących rozstrzygnięć logistycznych pozostało jeszcze trochę czasu.