Żak nie przebierał w słowach. Ostro ocenił Rydzyka, mówiącego o uchodźcach z Ukrainy
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Wojna Putina, czyli inwazja Rosji na Ukrainę trwa już od dwóch tygodni. Od jej wybuchu 24 lutego do Polski przybyło łącznie 1,33 mln uchodźców z Ukrainy, o czym informowała niedawno Straż Graniczna
- Ostatnio Tadeusz Rydzyk grzmiał w Radiu Maryja na temat przyjmowania potrzebujących i otwierania dla nich granic
- Cezary Żak nie wytrzymał i skomentował wystąpienie Tadeusza Rydzyka odnośnie uchodźców z Ukrainy. Padły wymowne słowa na Instagramie aktora
Cezary Żak o Tadeuszu Rydzyku. "Jedziemy z tym agentem Putina"
Tadeusz Rydzyk wypowiedział się ostatnio na antenie Radia Maryja w audycji "Aktualności dnia", wywołując niemałe poruszenie. Redemptorysta wszedł na temat uchodźców, którzy już od dwóch tygodni uciekają z kraju, kierując się do Mołdawii, Rumunii i przede wszystkim Polski.
Duchowny w swoim przemówieniu na wstępie oznajmił, że "pomoc Ukraińcom idzie szeroko", zapewniając, że cieszy się z tego, że "Polacy mają serce". Jego miłosierny ton nie potrwał zbyt długo. Włączył tryb "ostrzegania".
– Chciałbym jednak przestrzec, żebyśmy uważali, bo my, Polacy, jesteśmy bardzo emocjonalni. Nas można wziąć na serce. Miejmy otwarte serca, ale uważajmy. Używajmy jeszcze więcej rozumu – zaapelował założyciel Radia Maryja oraz Telewizji Trwam.
– Dlaczego to mówię? Obawiam się, żeby razem z uchodźcami wojennymi z Ukrainy nie przybyli do Polski ci, którzy nie powinni być w Polsce, przed którymi się broniliśmy. Nie wyszło w 2015 roku, jak chciała iluś nam ściągnąć PO i inni do Polski. "Otworzyć granice" – to mówili niepolscy Polacy – stwierdził.
Wystąpienie redemptorysty skoncentrowało się na przekonywaniu do tego, że kraje zachodnie, ale także sam Władimir Putin, pragną destabilizacji Polski. Słowa Rydzyka ewidentnie wzburzyły znanego, polskiego aktora, który osobiście angażuje się w pomoc Ukrainie. Cezary Żak udostępnia chociażby zbiórki pieniędzy dla potrzebujących sąsiadów.
Aktor nie zostawił na Rydzyku suchej nitki. Nazwał go "agentem Putina". "Jedziemy z tym agentem Putina. I on śmie się nazywać sługą pana. Chyba sługa pana szatana" – tak popisał relację na Instagramie.
Przypomnijmy, że pierwsze wybuchy, które rozległy się nad ranem, 24 lutego na terenie Ukrainy, przerodziły się w piekło naszych sąsiadów, które trwa od 14 dni. Nikt nie spodziewał się wówczas, że to będzie początek największej, od czasów II Wojny Światowej, migracji ludności w Europie. Przewiduje się, że z kraju bandycko napadniętego przez Władimira Putina do sąsiednich państw ucieknie ponad 4 mln mieszkańców.
Ile uchodźców z Ukrainy przybyło od początku wojny? Z danych ONZ wynika, że na przestrzeni dwóch pierwszych tygodni wojny, kraj opuściło dokładnie 2,011,312 osób, głównie kobiet i dzieci (mężczyźni w wieku 18-60 lat nie mają prawa przekroczyć granicy, gdyż muszą zostać i bronić ojczyzny). Dotychczas to Polska przyjęła najwięcej ofiar inwazji. Codziennie ich przybywa.
Czytaj także: https://natemat.pl/400837,ksiadz-ostro-o-antku-krolikowskim-aktor-pragnie-ochrzcic-syna