"PiS chce, żeby UE przymknęła oko na putinizację Polski". Sikorski dobitnie ocenił rządzących

Anna Świerczek
– Mam apel do rządu. Skoro mamy wojnę na granicy, to trzeba wracać instytucjonalnie na Zachód, a nie wpychać Polskę w jakąś strefę cienia, strefę pośrednią, między demokracją a putinizmem – zaapelował do polityków PiS Radosław Sikorski. W rozmowie z Moniką Olejnik europoseł PO zwrócił uwagę, że według niektórych polityków obozu rządzącego "UE powinna przymknąć oko na putinizację Polski".
Radosław Sikorski zwrócił uwagę, że według niektórych polityków obozu rządzącego "UE powinna przymknąć oko na putinizację Polski". Fot. Jacek Domiński/Reporter
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Radosław Sikorski, europoseł PO i były szef MSZ oraz były szef MON komentował w "Kropce nad i" w TVN24 najnowsze informacje płynące zza wschodniej granicy. W jego opinii brutalne ataki Rosji na ludność cywilną wynikają z tego, że wojska Władimira Putina ponoszą coraz większe straty.

– Gdyby pierwotny plan się udał, blitzkirieg, (...), wymordowanie elit ukraińskich i powrót po zastąpieniu ich jakąś marionetką, to Putin by nie musiał tego robić. To jest wyraz zbrodniczej frustracji – ocenił.


Europoseł był też pytany o to, kto, jego zdaniem, może zatrzymać rosyjskiego prezydenta na drodze do całkowitego zniszczenia Ukrainy. Odpowiedział, że "Putina zatrzymują przede wszystkim Ukraińcy i przede wszystkim broń, którą demokracje dostarczyły Ukrainie do samoobrony".
W rozmowie z Moniką Olejnik polityk odniósł się również do kwestii ewentualnej pomocy ze strony UE dla państw, które przyjmują najwięcej uchodźców z Ukrainy.

– Unia już uruchamia środki humanitarne, będzie duża pomoc europejska, także dla Polski, na przyjęcie uchodźców i nie dalej jak wczoraj argumentowałem, żeby te pieniądze przeszły bez warunkowości jeśli chodzi o praworządność, bo tu trzeba działać szybko – powiedział Radosław Sikorski.

Dziennikarka dopytała więc, czy jego deklaracja dotyczy także funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, które są zablokowane przez Komisję Europejską między innymi za nie zawieszenie przez polski rząd Izby Dyscyplinarnej. Radosław Sikorski odpowiedział, że te pieniądze, które Polska ma dostać w ramach KPO, też powinny być jak najszybciej odblokowane, ale to zależy od rządu Morawieckiego.

– On się zgodził na ten mechanizm, a teraz nie wykonuje wyroków TSUE i nie spełnia nawet tych mikroskopijnych warunków. Płacimy milion euro, bo rząd nie wykonuje postanowień TSUE. To jest skandaliczne – komentował.

Sikorski apeluje do rządzących: Trzeba wracać na Zachód, a nie wpychać Polskę w jakąś strefę cienia


Pytany o wypowiedzi części polityków obozu rządzącego o tym, że UE w obliczu wojny w Ukrainie powinna przestać nakładać na Polskę kary, Sikorski zwrócił uwagę na fakt, że według niektórych polityków PiS "UE powinna przymknąć oko na putinizację Polski".

– PiS argumentuje to w ten sposób, że UE powinna przymknąć oko na putinizację Polski. A od czego zaczął Putin? Od łamania Konstytucji, od zawłaszczania mediów prywatnych, publicznych. Nie możemy pozwolić, by Polska czy Węgry szła tą samą drogą – podkreślił dodając, że skoro mamy wojnę u granic, trzeba wracać na Zachód, a nie wpychać Polskę w "jakąś ciemną strefę".

– Mam apel do rządu. Skoro mamy wojnę na granicy, to trzeba wracać instytucjonalnie na Zachód, a nie wpychać Polskę w jakąś strefę cienia, strefę pośrednią, między demokracją a putinizmem. Czy te reformy Ziobry warte są 770 mld euro? I tego, że Polska dalej jest wykluczona z głównego nurtu Europy? – apelował na antenie TVN24 polityk PO.
Czytaj także: Jest decyzja Sejmu ws. ustawy o uchodźcach. Co z poprawką o bezkarności?

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut