Skandal po gali FAME MMA 13. "Ferrari" przerwał wywiad i rzucił się na ratunek kobiecie
Po sobotniej gali FAME MMA 13 doszło za kulisami do skandalu. Amadeusz "Ferrari" Roślik przerwał wywiad i rzucił się na ratunek koleżance, którą jakiś mężczyzna wulgarnie obraził, składając przy tym niejednoznaczną propozycję. – Żeby do mojej przyjaciółki mówił, za ile c***i pokaże? Dostał liścia za to – pochwalił się przed kamerą "Ferrari".
FAME MMA 13: Adrian "Polak" Polański – Amadeusz "Ferrari" Roślik
Walka miała dość kontrowersyjny przebieg i rozstrzygnięcie. Kilka mocnych wymian ciosów zdawało się premiować pozycję "Ferrariego", który – pomimo uwag sędziów – dopuszczał się też ataków na granicy przepisów. Trzy rundy nie pozwoliły jednak na jednoznaczne wyłonienie triumfatora. Decydować musieli sędziowie, którzy niejednogłośną decyzją wskazali zwycięstwo "Polaka".
FAME MMA 13: Skandal tuż po gali
Po gali doszło za kulisami do skandalu, bo Amadeusz "Ferrari" Roślik zaatakował mężczyznę. Wojownik akurat udzielał wywiadu po walce, gdy jedna z jego koleżanek poskarżyła się, że jakiś człowiek zwrócił się do niej z wulgarną propozycją. "Ferrari" dopadł go wraz ze swoim ojcem, wydawało się, że dojdzie do rękoczynów.
– Typ podszedł do mnie, zapytał czy pokaże mu c***i i dał mi pieniądze. Zapytał czy tyle starczy. To powiedziałam mu co o nim sądzę i dostał w r**a za to" – mówiła sama poszkodowana, youtuberka znana jako "Queen of the Black". Wściekła kobieta znalazła jednak obrońcę.
– Żeby do mojej przyjaciółki mówił, za ile c***i pokaże? Dostał liścia za to – pochwalił się przed kamerą Amadeusz "Ferrari" Roślik, który rzucił się na ratunek i tym razem skutecznie odpadł atak oponenta. Skończyło się na szczęście na nerwach i zamieszaniu. A nam wydaje się, że "Ferrari" jest już gotowy na kolejną walkę podczas FAME MMA.