"Wiadomości" TVP pompatycznie o wizycie Bidena w Polsce. Nie zabrakło ataku na Tuska
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Sobotnie wydanie "Wiadomości" TVP było w znacznej mierze poświęcone wizycie Joe Bidena w Polsce.
- Nie zbrakło jednak niemal stałego punktu programu, czyli absurdalnego ataku na Donalda Tuska.
"Wiadomości" TVP zaczęły, jak wszystkie inne stacje, swój główny serwis informacyjny od wizyty Joe Bidena w Polsce. Pierwszy materiał skupił się na zapowiedzi prezydenta USA o tym, że NATO jest zjednoczone w obliczu wojny w Ukrainie.
- Art. 5 Sojuszu Północnoatlantyckiego jest dla nas świętością. Putin liczył, że podzieli NATO. Nie udało mu się to - stwierdził Biden, w cytowanym przez telewizję fragmencie jego wystąpienia.
Pomaptyczna relacja z wizyty Bidena w Polsce
"Wiadomości" podkreślały też, że ta wizyta w Polsce jest jedyną, którą Biden zaplanował w ramach szczytu NATO. Przypomniały jednocześnie słowa Andrzeja Dudy, który zapewniał, że Polska chce kupić amerykańską broń.
W tej relacji "Wiadomości" TVP nie zbrakło oczywiście słów Bidena o polskim papieżu. – To wielki zaszczyt, że mogę być tutaj. Nie lękajcie się: to były słowa, które zdefiniowały pontyfikat Jana Pawła II. To słowa, które zmieniły świat. To było przesłanie o sile, sile wiary i sile ludzi – mówił na Zamku Królewskim amerykański przywódca.
Zabrakło już jednak fragmentu przemówienia Bidena o wolności prasy. - Z Polską łączą nas wspólne wartości: wolność i wolność mediów - przekonywał prezydent USA w przemówieniu. TVP pominęło również jego słowa o Lechu Wałęsie.
Czytaj również: Łęski z TVP oburzony, że Zełenski nie znalazł czasu dla dziennikarzy z Polski
Wiele razy podkreślono natomiast, jak Polacy pomagają uchodźcom. Nie obyło się bez wspomnienia, jak rząd działa w tej kwestii, ale o dziwo pojawiła się też wypowiedź prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, który mówił o tym, że "bez wolontariuszy nie dalibyśmy sobie rady".
Atak na Donalda Tuska w materiale o marszałku Grodzkim
TVP nie odpuściło sobie natomiast oskarżeń wobec Donalda Tuska, choć tym razem zrobiono to niebezpośrednio. Lider PO pojawił się bowiem kilka razy w materiale o marszałku Senatu. Na pasku zapowiadającym materiał napisano: "Grodzki atakuje Polaków". Chodzi oczywiście o przemówienie Tomasza Grodzkiego do Rady Najwyższej Ukrainy, w którym Grodzki mówił krytycznie o rządzie.
- Sankcje muszą być kompletne i stanowczo egzekwowane. Dlatego muszę was przeprosić za to, że niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś i dalej, że nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów - mówił Grodzki w tym wystąpieniu.
Czytaj też: Macron dystansuje się od słów Bidena. "Nie nazwałbym Putina rzeźnikiem"
"Wiadomości" skontrowały to z zapowiedziami Mateusza Morawieckiego, że Polska chce dywersyfikować źródła energii. Było też wiele zdjęć Donalda Tuska, które opatrzono komentarzem, że "opozycja za wszelką cenę chce odzyskać władzę" i dlatego "atakuje Polaków". W sumie Tusk był pokazany dziewięć razy, w tym trzy razy z Putinem. Był też kadr z Tuskiem, który mówi po niemiecku.
Czytaj także: https://natemat.pl/403525,biden-z-polska-lacza-usa-wspolne-wartosci-wolnosc-i-wolnosc-mediow