Na przemówieniu Bidena zabrakło Kaczyńskiego. Wicerzecznik PiS wyjawił dlaczego
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Prezydent USA Joe Biden zakończył w sobotę swoją dwudniową wizytę w Polsce.
- Jej ostatnim punktem było płomienne przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie.
- Zabrakło tam jednak prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- Jak się okazuje, polityk miał czekać tego dnia na wynik testu na koronawirusa.
Prezydent USA wystąpił w sobotę na Zamku Królewskim w Warszawie, gdzie w ostrych słowach potępił inwazję Rosji na Ukrainę. – Zebraliśmy się przed zamkiem, który jest dowodem historii walki o wolność przez pokolenia. Warszawa stała dumnie, walcząc o wolność i tryumfując – mówił tam Joe Biden.
Płomienne przemówienie Joe Bidena
– Jeden z młodych uchodźców, uciekających z Czechosłowacji, wrócił, żeby wystąpić tutaj w solidarności z decydentami. Mówię o Madeleine Albright, która była czempionką demokracji na świecie. Zmarła trzy dni temu, poświęcając całe życie na rzecz walki o zasady demokracji – dodał.
– Bohaterski opór Ukrainy jest częścią większej walki o podstawy demokracji, o wolność mowy, zgromadzeń, wyznania, prasy. To podstawy wolnego społeczeństwa. Wszystkie te zasady były atakowane. Każde pokolenie musiało walczyć z wrogami demokracji – wyjaśnił.
Czytaj również: "Wiadomości" TVP pompatycznie o wizycie Bidena w Polsce. Nie zabrakło ataku na Tuska
– Moje przesłanie dla Ukraińców przekazałem ministrowi Kułebie. My jesteśmy tu z wami. Kropka. Walka w Mariupolu, Melitopolu, Charkowie jest jedną z wielu walk. Węgry w 1956 roku, Polska w 1956 i 1981 roku. Czechosłowacja w 1968 roku – wymieniał.
– Rosyjskie czołgi miażdżyły powstania demokratów, aż w 1989 roku mur berliński i wszystkie mury dominacji sowieckiej upadły, a ludzie zatryumfowali – przypomniał.
Kaczyński czekał na wynik testu na COVID-19
Tych słów i reszty wystąpienia Bidena na dziedzińcu Zamku Królewskiego wysłuchało 500 gości. Jednak nie było tam Jarosława Kaczyńskiego. Media, w tym m.in. portal Onet pisały, że nieobecność prezesa PiS to symboliczna reakcja na ucięcie koncepcji utworzenia misji pokojowej NATO w Ukrainie.
Czytaj także: Orbán odgryzł się Zełenskiemu. Wskazał na różnice w doświadczeniu i wykształceniu
Jednak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel wyjaśnił portalowi, że Jarosław Kaczyński nie brał udziału w uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie ze względów bezpieczeństwa.
– Nie ma sensu dopatrywać się sensacji. Po prostu wicepremier Kaczyński spędził popołudnie w oczekiwaniu na wynik testu na COVID-19. Póki nie było wyniku, to siedział w domu. Wieczorem odebrał negatywny wynik testu, ale wolał unikać kontaktu i przebywania w tłumie – przekazał.
Czytaj także: https://natemat.pl/403551,kamery-uchwycily-zaskakujaca-reakcje-macierewicza-na-slowa-bidena