Kamery uchwyciły zaskakującą reakcję Macierewicza na słowa Bidena
Kamery uchwyciły zaskakującą reakcję Macierewicza na słowa Bidena Fot. Piotr Molecki / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Widzowie zwrócili uwagę na wyraz twarzy Antoniego Macierewicza, gdy Joe Biden informował o fatalnym stanie rosyjskiej gospodarki
  • Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości sprawiał wrażenie niezadowolonego lub znużonego. Po słowach prezydenta USA zaczął kręcić głową
  • W mediach społecznościowych zaczęto wymieniać się spekulacjami. Część komentatorów wprost oskarżyło byłego szefa MON prorosyjskość. Inni wskazali, że mógł być po prostu zmęczony
  • Zaskakująca reakcja Macierewicza na słowa Bidena. W mediach zawrzało od spekulacji

    – Rubel od razu stał się niczym. Rosyjska gospodarka w tej chwili i w najbliższych latach zostanie zmniejszona o połowę. Nie uda jej się wejść nawet do 20. największych. Sankcje to nowy rodzaj prowadzenia wojny, który drenuje siły Rosji. To Władimir Putin za to odpowiada – powiedział Joe Biden.

    W chwili wypowiadania słów o gospodarce Rosji kamery TVN24 zostały skierowane na miejsca przeznaczone dla polityków Prawa i Sprawiedliwości. Tuż za Adamem Niedzielskim siedział wiceprezes partii rządzącej i były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

    Polityk siedział pochylony, sprawiając wrażenie niezadowolenia z przemówienia prezydenta USA. Na nagraniach możemy dostrzec, jak Macierewicz zaczyna kręcić głową. Jego mowa ciała wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Część internautów zaczęła nawet posądzać polityka o prorosyjskie poglądy.

    "Macierewicz jakiś niepocieszony w dość specyficznym momencie", "Wyszło szydło z wora", "Skradł Bidenowi całe show", "Po prostu udaje, że rozumie", "Może dotarło, że wypłaty w rublach szlag trafił" – pisali internauci.

    Należy podkreślić, że wyraz twarzy polityka nie musiał świadczyć o jego poparciu lub braku poparcia dla prezydenta USA. Macierewicz mógł być po prostu zmęczony. Można jednak przypuszczać, że polityk PiS nie wiedział, że kamery są skierowane na niego.

    Internauci z prawej strony sceny politycznej także dostrzegli niezadowolenie na twarzy Macierewicza, jednak według nich wynikało ono z potrzeby nałożenia jeszcze większych sankcję na Rosję. Były minister obrony narodowej nie skomentował oficjalnie przemówienia Joe Bidena.

    Słowa prezydenta USA wprost jednak skrytykował Wołodymyr Zełenski. W ostatnim orędziu prezydent Ukrainy zarzucił liderom Zachodu "przerzucanie się piłeczką" w kwestii pomocy dla Kijowa.

    – Kto kieruje euroatlantycką wspólnotą? Nadal jest to Moskwa? Potrzebujemy większej aktywności dla bezpieczeństwa Europy – powiedział.

    Czytaj także: