Putin znalazł "wytłumaczenie" dla wycofania wojsk Rosji spod Kijowa. "To dobra wola"

Wioleta Wasylów
06 kwietnia 2022, 13:39 • 1 minuta czytania
Rosja stwierdziła, że wycofanie się jej wojsk spod Kijowa "to gest dobrej woli" – poinformował portal Ukraińska Prawda, w oparciu o rozmowę rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa z agencją RIA Novosti. Jednak większość ekspertów, w tym amerykański Instytut Studiów nad Wojną wskazują, że Rosjanie wycofali się z tego regionu w rezultacie poniesionych strat i po to, by się przegrupować i wzmocnić szturm na wschodzie Ukrainy.
Propaganda Kremla znalazła kolejne "wytłumaczenie" dla wycofania się wojsk Rosji spod Kijowa. Fot. Pool / EPA / Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


"Władimir Putin znalazł 'wyjaśnienie' dla wycofania się wojsk Rosji z obwodu kijowskiego" – wskazał z przekąsem portal Ukraińska Prawda. Powołał się na wypowiedź rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa dla rosyjskiej agencji prasowej RIA Novosti.

Tłumaczenia Kremla ws. wycofania się wojsk Rosji spod Kijowa

Pieskow próbował przekonywać, że opuszczenie przez Rosjan okupowanych przez nich terenów pod Kijowem było "gestem dobrej woli", który "jest konieczny do tego, by stworzyć warunki do negocjacji" rosyjsko-ukraińskich.

– Władze rosyjskie mogą w trakcie rozmów dyplomatycznych podejmować poważne decyzje, dlatego prezydent Władimir Putin nakazał wojskom opuścić region – stwierdził.

Czytaj także: Ponad miesiąc przeżyli pod okupacją odcięci od świata. Dramat mieszkańców Iwankowa

Ukraińska Prawda przypomniała, że tuż po kolejnej rundzie negocjacji między Rosją i Ukrainą w Stambule 29 marca przewodniczący rosyjskiej delegacji Wołodymyr Miediński zapowiedział, że na razie zawieszenia broni nie będzie, ale armia Rosji "drastycznie ograniczy ofensywę w Kijowie i Czernihowie".

Rosja chce wzmocnić ofensywę na wschodzie kraju

Strona rosyjska sugeruje, że wykazała się dobrą wolą decydując się na wycofanie swoich wojsk z tych terenów. Jednak Ukraińcy i zachodni eksperci wskazują na inne przyczyny. Jedną z nich jest zmiana taktyki Rosjan z powodu niemożności przełamania ciągłego silnego oporu stawianego w Kijowie przez ukraińską armię.

Czytaj także: "Rozpoczyna się wojna na wyczerpanie". Amerykański generał przewiduje problemy Rosjan

Drugim jest chęć przegrupowania sił przez Rosjan i przerzucenia ich do wzmocnienia ofensywy na wschodzie i południu kraju. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) wskazywał we wtorek, że Putinowi zależy teraz najbardziej na zajęciu obwodów ługańskiego i donieckiego, w tym szczególnie wciąż stawiającego opór Mariupola.

ISW dodało, że wycofywanie wojsk spod Kijowa już się kończy. Ukraińcy wyzwolili z powrotem okupowane wcześniej przez Rosjan tereny w obwodach kijowskim i żytomierskim, a teraz starają się to samo zrobić w okolicach Czernihowa.

Czytaj także: https://natemat.pl/405259,20-letni-michail-tkacz-mordowal-w-buczy