Papież w czasie mszy zwrócił się wprost do mera Melitopola. Padły słowa na temat wojny

Agnieszka Miastowska
Podczas mszy Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę papież Franciszek zwrócił się wprost do uwolnionego z rosyjskiej niewoli mera Melitopola, który był obecny na mszy. Słowa dotyczyły wojny, a Franciszek po raz kolejny apelował o pokój, nie mówiąc jednak wprost, kto jest agresorem.
Papież Franciszek zwrócił się do mera Melitopola. Mówił o pokoju Fot. AP/Associated Press/East News

Papież do mera Melitopola

Wypowiedzi papieża Franciszka na temat wojny powodują wśród odbiorców wiele emocji. Z jednej strony papież zapewnia, że modli się o zaprzestanie mordów i zapanowanie pokoju, z drugiej nie nazywa wprost agresora.
Wielkie kontrowersje wywołały jego słowa, zgodnie z którymi "wszyscy jesteśmy winni wojnie w Ukrainie". Nie zgodzili się z tym politycy zarówno z prawej, jak i z lewej strony sceny politycznej, zarzucając papieżowi brak zdecydowanej reakcji.


Niepokojącym był też fakt, że papież nie używał w swoich wypowiedziach słowa wojna, a rozmywał brutalność rzeczywistości wyrażeniami jak "nieusprawiedliwiony akt agresji".
W mszę Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę papież znowu poruszył temat wojny.

Na mszy zwrócił się wprost do Iwana Fedorowa mera Melitopola uwolnionego niedawno z rosyjskiej niewoli. – Możemy tylko wam dać nasze towarzyszenie, naszą modlitwę i powiedzieć wam, odwagi – mówił papież.

Podkreślał także, że potrzebne są "gesty pokoju w tym czasie naznaczonym przez grozę wojny" oraz "dzieła pojednania". Zwracał się do wiernych, apelując o "miłość i braterstwo".

Na zakończenie homilii Franciszek powiedział do Fedorowa i ukraińskich parlamentarzystów: "W tych mrokach, w których żyjecie, panie burmistrzu, panowie i panie parlamentarzyści, w ciemnościach wojny i okrucieństwa wszyscy modlimy się z wami tej nocy".

Postanowił też wykonać gest solidaryzujący z Ukrainą. Pod koniec homilii słowa "Chrystus zmartwychwstał" Franciszek wypowiedział po ukraińsku. To już kolejny gest papieża, który w czasie jednej z mszy ucałował ukraińską flagę przywiezioną z Buczy. Wierni zwracają się jednak do papieża, by w jasnych słowach potępił napad Rosji na Ukrainę.
Czytaj także: https://natemat.pl/blogi/wadimtyszkiewicz/405781,wadim-tyszkiewicz-kosciol-katolicki-a-wojna-na-ukrainie-i-ruski-mir