"Wiadomości" TVP poszły na rekord. Oto dowód na obsesję PiS na punkcie Tuska
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- "Wiadomości" TVP to główny serwis informacyjny Telewizji Polskiej
- Telewizja Publiczna z zasady ma być bezstronna
- W praktyce "Wiadomości" TVP to tuba propagandowa Jarosława Kaczyńskiego i partii PiS, która jest młotem na opozycję, a szczególnie na szefa PO Donalda Tuska
Donald Tusk to antybohater w praktycznie każdym wydaniu "Wiadomości" TVP. Jak policzył użytkownik Twittera FlasH, od początku 2022 roku "Wiadomości" TVP wymieniły nazwisko przewodniczącego Platformy 606 razy, a więc niemal 7 razy na wydanie.
Jednak to oczywiście tylko wartość średnia, bo kontrolowana przez PiS telewizja publiczna ma swoje lepsze i gorsze dni. W piątek 22 kwietnia "Wiadomości" TVP osiągnęły jak dotąd swój najlepszy wynik w tym roku, bo udało im się wtrącić nazwisko Tuska aż 34 razy.
Użytkownik FlasH zaprezentował także fragmenty zdań, których używali pracownicy TVP by atakować rywala swoich mocodawców: m.in. "Tusk mamił Polaków", "Tusk blokował", "rozgoryczeni bogactwem Tuska".
Z piątek "Wiadomości" TVP poświęciły dwa materiały, których głównym motywem było atakowanie szefa największej partii opocyzyjnej.
W pierwszym rywala Jarosława Kaczyńskiego oskarżano o posiadanie "prorosyjskiego genu", co miało się wyrażać w prowadzonej przez niego polityce zagranicznej, w drugim kontrolowana przez PiS telewizja zaglądała do portfela Tuska z okazji jego 65. urodzin.
Pracownicy TVP wyliczali, ile będzie pobierał emerytury, na którą złożą się świadczenia z ZUS, Rady Europejskiej i Europejskiej Parii Ludowej.
"Zdecydowana większość polskich seniorów przez dwa lata nie dostanie tyle pieniędzy co Tusk w zaledwie jeden miesiąc" – podkreślała telewizja kierowana przez Jacka Kurskiego. Nad portfelem Tuska telewizja publiczna pochylała się także w innych programach.
Monitoring "Wiadomości" TVP
O tym w co zmieniają się "Wiadomości" za rządów PiS opowiedział naTemat.pl admin znanej strony "Oglądam 'Wiadomości', bo nie stać mnie na dopalacze".
- Przez pierwsze sześć miesięcy rządów byłego polityka Solidarnej Polski (Jacka Kurskiego - red.) trudno było zarzucić TVP radykalne odrzucenie pluralizmu. Pomysły rządu były zarówno chwalone, ale mogły być też krytykowane przez to, że wśród komentatorów “Wiadomości” pojawiały się takie osoby jak np. red. Andrzej Stankiewicz - opisywał admin OWBNSMND.
Jednak potem sytuacja diametralnie się zmieniła.
- Ktoś niedawno nazwał TVP pasem transmisyjnym przekazu dnia partii rządzącej i trudno odmówić temu stwierdzeniu racji. Ta transformacja, dziejąca się na naszych oczach, była fascynująca. Jednocześnie miałem wrażenie, że nikt nie poświęca temu procesowi należytej uwagi. Wtedy stwierdziłem, że ja mogę w tym pomóc - powiedział rozmówca naTemat.pl.