Duda wygłosi orędzie w ukraińskim parlamencie. W czasie wojny nie zrobił tego żaden prezydent
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Andrzej Duda wyjechał do Kijowa także w ubiegłym miesiącu, jednak wówczas podróżował z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii
- Tym razem prezydent Polski udał się do Ukrainy sam i jako pierwsza głowa państwa od początku wojny wygłosi orędzie w ukraińskim parlamencie
O wizycie głowy państwa w Ukrainie Kancelaria Prezydenta poinformowała na Twitterze. Andrzej Duda wygłosi w Kijowie przemówienie przed Radą Najwyższą i spotka się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
– Andrzej Duda będzie pierwszą głową państwa, która w ten sposób została uhonorowana od początku wojny – skomentował w rozmowie z mediami Jakub Kumoch, którego wypowiedź zacytował Polsat News.
Czytaj także: "To ma ogromne znaczenie". Duda rozmawiał z Pelosi o wsparciu dla Ukrainy
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej przekazał też, że głowa państwa w swoim wystąpieniu z pewnością odwoła się do historii polsko–ukraińskiej, ale przede wszystkim "odda hołd tym, którzy walcząc w obronie Ukrainy, walczą w obronie Europy".
To nie pierwsza wizyta Dudy w Ukrainie
Przypomnijmy, że Andrzej Duda udał się do Ukrainy także w ubiegłym miesiącu. Wyjechał wówczas wraz z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii, by wspólnie okazać wsparcie dla odpierającego ataki kraju oraz spotkać się z Zełenskim. Jak informowaliśmy w naTemat, to właśnie polski prezydent był inicjatorem tej podróży.
Prezydenci odwiedzili wtedy nie tylko Kijów, ale też podkijowskie miejscowości – Buczę, Borodziankę i Irpień, gdzie miały miejsce masowe zbrodnie wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej.
– Chcieliśmy wszyscy stanąć razem z panem prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i pokazać, że jesteśmy z nim, że jesteśmy z Ukrainą, że Ukraina może liczyć na państwa, które rozumieją jej los i rozumieją lepiej może niż inni problem, który Ukraina w tej chwili ma w wyniku rosyjskiej agresji – mówił 13 maja podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Estonii Andrzej Duda.