• Tom Corley to amerykański autor wielu książek z dziedziny finansów i rozwoju osobistego, w tym głośnych "Bogatych dzieci" i "Nawyków bogatych i biednych", która stała się w Polsce bestsellerem
• "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków" to nowa książka Toma Corleya, która ukazała się nakładem Kompanii Mediowej
• Ekspert przedstawia swój autorski program Nawyki Bogatych, który opracował, obserwując zwyczaje i zachowania najbogatszych ludzi na świecie
• Jak dowodzi Tom Corley w książce "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków", wyrobienie w swoim życiu 30 nawyków bogaczy pomoże nam nie tylko uporać się z problemami finansowymi, ale również zmienić swoje życie

Czy wiecie, że 76 procent milionerów podejmuje aktywność fizyczną co najmniej cztery razy w tygodniu, 85 procent czyta przynajmniej dwie książki miesięcznie, a 80 procent składa życzenia urodzinowe bliskim osobom? To nie wszystko. 94 procent bogaczy unika plotek, 91 procent nie waha się podejmować w pracy ważnych decyzji, a aż 90 procent wierzy, że to oni kształtują swoje życie, a przypadek nie istnieje.

Skąd wie to Tom Corley? Ekspert w dziedzinie finansów i rozwoju osobistego przed laty postanowił zbadać różnice między bogaczami a ludźmi żyjącymi w ubóstwie. Przez pięć lat przyglądał się codziennym nawykom 233 milionerów, w tym 177, którzy na swój sukces zapracowali od zera. Na tym jednak Corley się nie zatrzymał – pod lupę wziął również zwyczaje 128 osób zmagających się z ubóstwem.

Na podstawie swoich badań Amerykanin wyodrębnił ponad 300 codziennych zachowań, które, jego zdaniem, odróżniają ludzi zamożnych od biednych. Opisał je w swoich bestsellerowych książkach: "Nawykach bogatych i biednych", "Bogatych dzieciach" oraz "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków", która właśnie ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Kompania Mediowa.

"Szanse na osiągnięcie sukcesu i zdobycie towarzyszącego mu majątku nigdy nie pojawiają się przypadkowo. (...) Jakkolwiek niewątpliwie warto wiedzieć, co należy robić, aby odnieść sukces, cenna jest także wiedza o tym, czego robić nie należy" – pisze w "Jak to robią bogaci" Tom Corley, który jest również uznanym mówcą. Swoimi wnioskami podzielił się z ponad 100 milionami ludzi nie tylko w swoich publikacjach, ale również podczas wykładów i wystąpień w telewizji oraz w artykułach. Teraz czas na nas.

Jak być bogatym? Najważniejsze są nawyki

Tom Corley był po obu stronach: zamożności i ubóstwa. Gdy miał dziewięć lat, jego rodzina w ciągu zaledwie jednej nocy straciła wielomilionowy majątek. Lata później Corley zaczął przyglądać się bogaczom i doszedł do wniosku, że od osób ubogich wcale nie odróżnia ich przypadek, łut szczęścia czy pokaźny spadek. Zrozumiał, że milionerzy wcale nie są mądrzejsi i lepiej wykształceni oraz że muszą pracować tak ciężko, jak inni.

W czym tkwi więc różnica między bogatymi a ubogimi? Odpowiedź była znacznie prostsza, niż mogło się wydawać: w nawykach.

"Nawyki istnieją nie bez powodu. Dzięki nim mózg nie musi tyle pracować i może oszczędzać energię. Dzięki nim możemy wykonywać pewne zadania bez większego zastanowienia. Nawyk to w istocie cztery elementy w jednym, czyli zachowania, myśli, decyzje i emocje pojawiające się w sposób odruchowy. Nawyki oszczędzają mózgowi pracy. Posługujący się nawykiem mózg niemal wcale nie musi się zastawiać nad tym, co robi. Działa całkowicie automatycznie" – dowodzi Tom Corley w "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków".

Jeśli kiedykolwiek próbowaliście wyrobić zdrowy nawyk, to dobrze wiecie, że sama chęć nie wystarczy. Konieczna jest regularność i skrupulatność, czego Corley jest świadomy. Nie owija w bawełnę: wdrożenie w życie Nawyków Bogaczy (bo tak nazywa się jego autorski program) wymaga pracy. Jak jednak przekonuje, wystarczy 30 dni, aby poczuć olbrzymią różnicę i wkroczyć na stałą drogę ku odmianie swojego życia. Trzeba tylko zacząć i... trzymać się planu.

Nawyki Bogaczy

W książce "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków" Tom Corley po kolei wymienia każdy z nich. Ale jakie to nawyki? Inwestowanie na giełdzie? Dążenie do celu po trupach? Możemy się zdziwić: większość nawyków, które opisuje Corley, jest tak uniwersalna, że ich wyrobienie może nie tylko wpłynąć na stan naszego konta, ale również polepszyć nasze życie. Wygrywamy więc na każdym polu.

Jednym z nawyków jest więc zdefiniowanie swoich marzeń oraz przekucie ich w cel. Niby banalne, ale nie do końca. "Prawdopodobnie nigdy wcześniej nie zetknąłeś się z tezą, że należy definiować marzenia. Tymczasem jednoznaczne sformułowanie marzeń to punkt wyjścia do ich urzeczywistnienia, a tym samym do życia wymarzonym życiem" – tłumaczy Corley.

Jak zauważa ekspert, życie przypomina... projekt budowlany. Składają się na nie dwa elementy: zaprojektowanie swojego idealnego życia oraz jego budowanie. Dopiero gdy zastanowimy się, jak chcielibyśmy żyć za pięć, dziesięć lat, wypiszemy swoje marzenia oraz wyznaczymy cele, będziemy mogli tę budowę rozpocząć. Tom Corley zresztą dokładnie mówi nam, jak to zrobić i (tak jak w przypadku każdego innego nawyku) nie szczędzi nam cennych rad oraz wskazówek.

Inne nawyki milionerów to, chociażby znalezienie 30 minut dziennie na poszerzanie wiedzy oraz aktywność fizyczną, pozytywne myślenie i budowanie silnych relacji z ludźmi sukcesu, które mogą zaprocentować w przyszłości. To również oszczędzanie i inwestowanie 10 procent naszego dochodu, co, jak pewnie możemy przyznać, nie jest wygórowaną sumą.

Ale to również... trzymanie nerwów i języka na wodzy. "Nie każdą myśl i nie każdą emocję warto wyrażać. Ludzie sukcesu są mistrzami w panowaniu nad językiem i nerwami. Rozumieją, że czasem można bardzo zaszkodzić relacji, jeśli się powie wprost, co się myśli – i że to może istotnie utrudnić osiągnięcie założonych celów i spełnienie marzeń" – pisze Tom Corley. Kto by pomyślał?

Finansowa rewolucja

W "Jak to robią bogaci. 30 bezcennych nawyków" Tom Corley nie zatrzymuje się tylko na ujawnieniu nam nawyków bogaczy, które, jak obiecuje, rozpoczną w naszym życiu finansową i osobistą rewolucję. Radzi nam również, jak owe nawyki wyrobić i jak nie polec na drodze do sukcesu.

"Aby zmienić nawyki, trzeba je sobie najpierw uświadomić. Rozpoznawanie własnych nawyków wymaga bacznej obserwacji – od pobudki z rana aż do zaśnięcia wieczorem. Do tego wystarczą zaledwie trzy dni" – przekonuje amerykański autor. I radzi, by obserwacje prowadzić nie w weekend, ale w tygodniu. – Większość nawyków uruchamia się pod wpływem czynników środowiskowych lub w okresach silnego stresu, a źródłem stresu najczęściej jest praca – podkreśla.

Na szczęście nie zostajemy sami ani podczas owej obserwacji, ani pracy nad korzystnymi dla nas rytuałami i zachowaniami. W ostatniej części książki Corley w prosty i przejrzysty sposób tłumaczy, jak wyodrębnić stare nawyki i przekuć je w nowe – Nawyki Bogaczy. Gotowi na rewolucję?