Razman Kadyrow przebił Antka Królikowskiego. Zrobił "show" z sobowtórem prezydenta Ukrainy
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow wspiera agresję Władimira Putina w Ukrainie
- Powoli jego zaangażowanie staje się coraz bardziej absurdalne
- Czeczen nagrał ostatnio filmik z fałszywym prezydentem Ukrainy
Filmik Ramzana Kadyrowa z sobowtórem Wołodymyra Zełenskiego w roli głównej dostępny jest na YouTubie.
Kat Czeczeni nagrał wideo z fałszywym Zełenskim
Na krótkim wideo możemy zobaczyć, jak osoba, która gra ukraińskiego prezydenta siedzi w pomieszczeniu imitującym gabinet prawdziwego Zełenskiego. Sobowtór ubrany jest też podobnie, jak nosi się obecnie prezydent Ukrainy.
Fałszywy Zełenski siedzi przy biurku, a na jego ramieniu ktoś trzyma dłoń. Na koniec widzimy, że jest to prezydent Czeczeni. W międzyczasie widzimy Zełenskiego, podpisującego dokument o poddaniu się Sił Zbrojnych Ukrainy.
Po obejrzeniu wideo pierwsze skojarzenie, które przychodzi do głowy, to... kuriozalna akcja Antka Królikowskiego, który chciał zorganizować galę MMA, podczas której miały zmierzyć sobowtóry Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina.
Antek Królikowski też chciał wykorzystać sobowtóra Zełenskiego
Ten pomysł spotkał się z falą krytyki i z gali zrezygnowano. — W związku z ostatnimi wydarzeniami chcę ogłosić, że rezygnuję ze współpracy z federacją Royal Division. Promowanie gali skojarzeniami z tą okropną potworną wojną za naszą wschodnią granicą, było złą drogą. To było złe. Ponoszę tego konsekwencje i zrobię wszystko, żeby pomóc ofiarom wojny na Ukrainie — przekazał wówczas Królikowski, który chciał złagodzić sytuację.
Aktor nawiązał też do swojego stanu zdrowia. — Ostatnie miesiące to dla mnie ciężki czas. Nie mogę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. (...) Dlatego znikam. Żałuję, że zawiodłem, że to zaszło za daleko. Do zobaczenia — tłumaczył się.
Wszystkie szaleństwa Kadyrowa
Przypomnijmy jeszcze w związku z filmikiem Kadyrowa, że już wiele razy mówił on i robił bardzo dziwne rzeczy. Przykładowo po incydencie z oblaniem czerwoną farbą rosyjskiego ambasadora w Warszawie groził Polsce.
— Co Polska chce osiągnąć? Po Ukrainie, jeśli będzie komenda, w ciągu sześciu sekund pokażemy, na co nas stać. Lepiej zabierzcie broń, najemników i oficjalnie przeproście naszego ambasadora. Nie zostawimy tego tak po prostu. Gracie w bardzo złą grę z naszym państwem... Nie należy grać według melodii Zachodu i Ameryki. To nie prowadzi do niczego dobrego — odgrażał się nie tak dawno Kadyrow.
Czytaj także: Kadyrowcy pokazali w Ukrainie, jak są brutalni. Chodzi o traktowanie rannych Rosjan
Ramzan Kadyrow uchodzi za przyjaciela Putina. Sam o sobie mówił, że jest jego "wiernym żołnierzem". Przywódca Czeczenii to syn byłego prezydenta tej kaukaskiej republiki Achmata Kadyrowa, weterana walki o niepodległość w I wojnie czeczeńskiej, który zginął w zamachu w 2004 roku. Kadyrow junior na prezydenta został mianowany w 2007 roku.
Może Cię zainteresować: Ukraińcy już raz rozbili jego elitarny oddział. Teraz odgraża się, że odbije Kijów
Kadyrow wysłał oczywiście do Ukrainy swoich ludzi, ale dość szybko okazało się, że czeczeński oddział tzw. kadyrowców, którego celem miało być zabicie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, został wyeliminowany. Potem inne oddziały Kadyrowa ponosiły kolejne porażki. Niestety w międzyczasie jego żołnierze terroryzowali również Ukraińców. Kadyrowcy 13 marca zostali ostatecznie wycofani na Białoruś, skąd wrócili do Czeczenii.