Świątek z kolejnym rekordem. Polka dzięki sukcesowi w US Open dołączyła do legendy tenisa
- Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału US Open
- Liderka rankingu WTA w ćwierćfinale pokonała Jessicę Pegulę 6:3, 7:6(4)
- Polka w 2022 roku do wielkoszlemowego półfinału nie weszła tylko w Londynie
Iga Świątek udowadnia z tygodnia na tydzień, że miejsce na czele rankingu WTA Polsce się po prostu należy. 21-letnia tenisistka z Raszyna w 2022 roku zdołała awansować po raz trzeci do najlepszej czwórki turniejów wielkoszlemowych. Po zwycięstwie na kortach Rolanda Garrosa oraz półfinale w Australian Open, przyszedł czas na US Open. Jedynie podczas Wimbledonu Polka zakończyła rywalizację na III rundzie.
W czwartkowym ćwierćfinale na kortach w Nowym Jorku Świątek pokonała Jessicę Pegulę. Reprezentantka gospodarzy przegrała z Polką w dwóch setach 3:6, 6:7(4).
– Bez wątpienia był to mój najlepszy mecz nie tylko w tegorocznym US Open, ale generalnie w całej historii moich występów w tym turnieju. Jeśli chodzi o serwis, to jest pewna różnica w porównaniu do męskiego tenisa, gdzie przełamanie często decyduje o wygraniu seta. Dla mnie nie ma to większego znaczenia, bo potrafię również dużo zrobić dobrego z głębi kortu – komentowała po spotkaniu Świątek.
Świątek wyrównała rekord Williams
Warto dodać, że Polka pokonując Pegulę zwyciężyła w 55 meczu w tym sezonie. Jako pierwsza reprezentantka Polski Świątek dostała się do półfinału US Open. Wcześniej najlepszym wynikiem mógł się popisać Wojciech Fibak, który był w ćwierćfinale w 1980 roku.
Co więcej, Polka wyrównała rekord Venus Williams. Świątek jako pierwsza tenisistka od 2017 roku zgarnęła trzy wielkoszlemowe półfinały w jednym sezonie. Warto przypomnieć, że podczas tegorocznego US Open karierę zakończyła młodsza siostra legendy, Serena Williams. Amerykanka przed wiele lat była zdecydowaną liderką światowych list.
Niewykluczone, że wynik będzie jeszcze lepszy. W półfinale Polka zmierzy się z Aryną Sabalenką. Twardo grająca Białorusinka kiepsko wspomina ostatnie pojedynki ze Świątek, w których w głównej mierze musiała przełykać gorzką pigułkę po porażkach.
Pojedynek Świątek już tej nocy (tj. z czwartku na piątek polskiego czasu) o godzinie 2:30. Transmisję na żywo przeprowadzi Eurosport.
– Wiem, że w Polsce ludzie zarywają noce, kiedy są moje mecze, więc doceniam to. Fajnie by też było, jakby mój tata przyleciał na finał, ale na razie nie chcę o tym myśleć, ponieważ mam do rozegrania jeszcze półfinał i to jest dla mnie najważniejsze – zauważyła przed kamerami TVN polska liderka światowych list.
Rozgrywki na US Open rozpoczęły się w poniedziałek 29 sierpnia. Zmagania potrwają do 11 września, a całość jest rozgrywana w Nowym Jorku, w dzielnicy Queens na kortach USTA Billie Jean King National Tennis Center. Bardziej znanych jako Flushing Meadows.