Dzieci Harry'ego i Meghan po śmierci królowej otrzymały tytuły książęce. Według zasad z 1917 r.

Kamil Frątczak
09 września 2022, 14:28 • 1 minuta czytania
Pamiętamy kontrowersyjne wydarzenie, jakim było powszechnie nazwany "Megxit" – abdykacja księcia Harry’ego i Meghan Markle. Para "wypisała się" się z rodziny królewskiej. Śmierć ukochanej babci księcia – królowej Elżbiety II, spowodowała szereg zmian w kolejce do tronu. Objęły one także dzieci Harry’ego i Meghan.
Dzieci Harry'ego i Meghan po śmierci królowej otrzymały tytuły książęce Fot. Rex Features/East News

Śmierć królowej Elżbiety II sprowokowała szereg zmian w hierarchii dynastii Windsorów. Nowym królem został najstarszy syn zmarłej monarchini – Karol III – znany do tej pory jako książę Karol, a jego żona Camilla – znana do tej pory jako księżna Kornwalii – otrzymała tytuł Królowej Małżonki.

Książę William wraz ze swoją żoną odziedziczyli tytuły po nowym królu Karolu III i Królowej Małżonce. Nawet wydziedziczeni Sussexowie zostali zaszczyceni zwyczajem.

Zobacz także: Rewolucja w rodzinie królewskiej. William i Kate z nowymi tytułami

Harry i Meghan abdykowali. Dzieci to nie dotyczy

Brytyjska prasa poinformowała, że dzieci księcia Harry'ego i Meghan Markle powinni być po śmierci Elżbiety II mianowani Ich Książęcymi Mościami. Wcześniej, po abdykacji pary, przywilej ten był im odmówiony.

Meghan Markle w rozmowie z Oprą Winfrey żaliła się, że jej syn nie będzie księciem (wywiad odbył się przed narodzinami). W związku z tym Pałac Buckingham nie obejmie go 24-godzinną ochroną.

Obecna sytuacja zmienia się w związku z zasadami wprowadzonymi przez króla Jerzego VI w 1917 roku. Zgodnie z nimi dzieci Harry'ego i Meghan – Archie i Lilli – jako dzieci syna suwerena (władcy) mogą posługiwać się książęcymi tytułami, jeśli tylko sobie tego życzą.

Oficjalnie w związku z powyższym Archie Mountbatten-Windsor jest księciem, a Lillibet Mountbatten-Windsor księżniczką.

Harry i Meghan "wypisali się" z rodziny królewskiej

W styczniu 2020 roku, zmarła królowa Elżbieta II wydała oświadczenie, w którym poinformowała o konstruktywnych dyskusjach rodzinnych dotyczących przyszłości jej wnuka.

"Moja rodzina i ja całkowicie popieramy pragnienie Harry'ego i Meghan, aby stworzyć nowe życie jako młoda rodzina. Chociaż wolelibyśmy, aby pozostali pełnoetatowymi członkami rodziny królewskiej, szanujemy i rozumiemy ich pragnienie prowadzenia bardziej niezależnego życia jako rodzina, pozostając jednocześnie cenioną częścią mojej rodziny" – poinformowała.

Para książęca chciała zatrzymać tytuły jako marki do pełnienia "prywatnych interesów". Kolejne oświadczenie Elżbiety II, pokazało jednak wyrozumiałe oblicze monarchini.

"Po wielu miesiącach rozmów i dyskusji cieszę się, że wspólnie znaleźliśmy konstruktywne porozumienie dla mojego wnuka i jego rodziny. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami mojej rodziny (...) popieram ich pragnienie bardziej niezależnego życia. Chcę im podziękować za ich poświęconą pracę w tym kraju i poza nim. Jestem szczególnie dumna z tego, że Meghan tak szybko stała się członkiem rodziny. Cała moja rodzina ma nadzieję, że dzisiejsza umowa pozwoli im budować szczęśliwe i spokojne nowe życie" – wyznała.

BBC podało, że Harry i Meghan nie będą używać tytułów królewskich ani otrzymywać pieniędzy podatników. Zgodnie z oświadczeniem Elżbiety II, para dzieli swoje życie między Kanadą a Wielką Brytanią.