Kurdej-Szatan szczerze o swoim związku i staraniach o dziecko. "Jak króliki!"
- Barbara Kurdej-Szatan aktywnie udziela się w social mediach, publikując nowe posty
- Niedawno ogromną wzburzenie opinii publicznej spowodowała afera aktorki na temat Straży Granicznej
- Pomimo hejtu, z jakim się spotyka, celebrytka nadal działa społecznie i pracuje zawodowo
- W najnowszym wywiadzie dla Radia Złote Przeboje opowiedziała o swoich początkach w związku i staraniach o dziecko
Barbara Kurdej-Szatan jako aktorka kreuje wiele ról – od dramatycznych po musicalowe. Jednak w filmie życia idealnie sprawdziła się w roli żony i mamy. Od wielu lat pozostaje w szczęśliwym związku z Rafałem Szatanem oraz jest szczęśliwą mamą dwójki pociech: dziesięcioletniej Hani oraz dwuletniego Henryka.
Aktorka była pierwszą gościnią nowego podcastu Kamila Balei "Tato, no weź", w którym rozmawiała o sekretach rodzicielstwa oraz o tym, jak z mężem starali się o dziecko.
Kurdej-Szatan szczerze o swoim związku i staraniu się o dziecko
Barbara Kurdej-Szatan wraz z mężem ślubowali sobie "miłość i wierność" w 2011 roku. Rok później urodziła ich pierwsze dziecko. Aktorka, przytaczając historię sprzed lat, wyznała, że od zawsze wiedziała, że chce mieć dzieci.
– Rafał mi się oświadczył pięć miesięcy po tym, jak zaczęliśmy się spotykać, a trzy miesiące później stwierdziliśmy, że już chcemy mieć dziecko. I zaczęliśmy się starać. Osiem miesięcy po tym, jak zaczęliśmy się spotykać, zaczęliśmy się starać o dziecko – opowiedziała.
Jak sama przyznała, miała nieco inne wyobrażenia na temat procesu starania się o dziecko. Dziennikarz prowadzący rozmowę żartobliwie, stwierdził, że seks musiał być wyśmienity. – Zawsze się mówi, że ten seks, jak się starasz, jest najlepszy – zasugerował Baleja. Aktorka zaśmiała się i rzuciła żartobliwie "Jak króliki!".
– Jak przez cztery miesiące nie byłam w ciąży, to było to dla mnie dziwne. Tak sobie myślałam: jest tyle wpadek, ludzie mają wpadki po jednym razie, a my tu się staramy kilka miesięcy i nic nie idzie... O Hanię cztery miesiące. Teraz wiem, że to jest niedużo, ale wtedy nie miałam takiej świadomości. Myślałam "kurczę, dlaczego nie jestem w ciąży, skoro tyle jest wpadek, a my się staramy" – przyznała.
Po czterech intensywnych miesiącach starania się o dziecko, na świat przyszła Hania. Następnie, osiem lat później pojawił się Henio, jednak tutaj proces ten nie był tak łatwy jak poprzednio. Para starała się o drugie dziecko przez dwa lata.
– (red. Hania) tak naprawdę bardzo nas prosiła o rodzeństwo. Ona te dwa lata, właściwie prawie trzy, co chwilę pytała, kiedy będzie miała brata albo siostrę. No i my się staraliśmy, staraliśmy, nie wychodziło, w końcu się udało. Ona bardzo czekała i bardzo chciała – oznajmiła Kurdej-Szatan.
W podcaście aktorka opowiedziała również między innymi o tym, w jaki sposób rozmawia z dziećmi o seksie, czy Hania pójdzie w ślady mamy, a także czy będzie matką zakazującą nastolatkom różnych rzeczy.