• Anna Mucha jest aktorką, która aktywnie prowadzi swoje social media. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 932 tysiące użytkowników
• W ostatnim czasie aktorka zorganizowała Q&A, w trakcie którego dzieliła się swoim życiem zawodowym jak i prywatnym
• W jednym z pytań poinformowała obserwujących, że nie ochrzciła swoich dzieci i raczej nie zamierza. Aktorka zdradziła powód

Fani show-biznesu od zawsze śledzą losy swoich idoli, ich życie zawodowe, ale przede wszystkim prywatne. Chrzty dzieci celebrytów wzbudzają dość często kontrowersje i masę emocji. Praktycznie za każdym razem, kiedy któraś z gwiazd deklaruje, że nie zamierza chrzcić swoich dzieci, w sieci wybucha fala spekulacji.

Anna Mucha jakiś czas temu poinformowała, że nie dopuści do sakramentu chrztu w przypadku swoich dzieci. Mimo to ona sama nigdy nie komentowała tematu, aż do tego momentu. Aktorka na swoim profilu na Instagramie, gdzie obserwuje ją prawie milion użytkowników zorganizowała Q&A, w trakcie którego jeden z użytkowników zapytał ją o chrzest dzieci.

Anna Mucha zabrała głos w sprawie wyznania swoich dzieci. Nie ochrzciła ich

Mucha od razu, krótko i stanowczo zaprzeczyła, odpowiadając zdecydowane "nie". Jednak ten temat nie ucichł od razu, gdyż po chwili pojawiło się kolejne pytanie z tej samej kategorii. Ktoś z fanów zadał pytanie: "Dlaczego Pani nie chrzciła dzieci?".

Aktorka po raz pierwszy nawiązała do tematu, podając powód swoich decyzji. Po pierwsze gwiazda sama zapytała "A dlaczego miałabym?". Drugi powód wyjaśnił wszystko, gdyż Anna Mucha uważa, że "ich wyznanie jest ich prywatną sprawą". Ta odpowiedź pozwala śmiało dojść do wniosku, że celebrytka pozostawiła swoim dzieciom wolny wybór.

O tym, że aktorka nie zamierza chrzcić swoich dzieci, prasa kolorowa donosiła już w 2012 roku. Wtedy znajoma Muchy wyznała w rozmowie z jednym z tabloidów, co na ten temat sądzi gwiazda.

"Wszyscy pytają Anię, kiedy zamierza ochrzcić małą Stefanię, ale ona nie zamierza tego zrobić. Ania nawet nigdy nie myślała o ślubie kościelnym, bo kłóciłoby się to z jej poglądami religijnymi. Dokładnie tak samo podchodzi do chrztu córki" - mogliśmy przeczytać na łamach "Faktu".

Wiele gwiazd podziela stanowisko Anny Muchy. Jedną z nich jest piłkarz Radosław Majdan, który również wprost powiedział, że nie ochrzci swojego ukochanego syna.

"(...) i my się odwróciliśmy od Kościoła. Dlatego też nasz syn nie będzie ochrzczony. Gdy będzie dorosły, znając stanowisko Kościoła, sam zdecyduje, czy chce być częścią tej społeczności" – wyjaśnił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan.