Piekło zamarzło, Świerzyński obraził się na TVP. Bayer Full już nigdy tam nie zagra
- Jacek Kurski nie jest już szefem TVP, a to forsował disco polo na imprezach stacji.
- Nowy prezes, Mateusz Matyszkowicz, zlecił kontrolę umów podpisywanych z gwiazdami tego gatunku muzyki, a także odmówił im grania na zbliżającym się koncercie
- Sławomir Świerzyński potraktował to jako potwarz i zapowiedział, że jego zespół nie będzie występował już w TVP
- Czy śladem Bayer Full pójdą też inne kapele disco polo?
Jacek Kurski został odwołany z funkcji prezesa TVP na początku września. Jego fotel objął Mateusz Matyszkowicz, który najwyraźniej ma inną wizję niż poprzednik - przynajmniej pod kątem muzycznym. Na początek "podziękował" gwiazdom zaproszonym na koncert z okazji otwarcia przekopu Mierzei Wiślanej, w tym Zenkowi Martyniukowi, Don Vasylowi i Janowi Pietrzakowi.
Nowy prezes TVP bierze się za discopolowców. Prześwietla, co sponsorowały państwowe spółki.
Skoczna impreza była organizowana jeszcze za poprzednika i odbędzie się 17 września, ale w innym kształcie. Mniej skocznym, bo tego dnia przypada też rocznica napaści ZSRR na Polskę. Gazeta.pl ustaliła, że "sponsorzy - spółki Skarbu Państwa - na imprezy TVP na otwarcie przekopu mieli przekazać TVP aż 6,5 mln zł. Ale realnie, co wykazał przegląd umów i przepływów pieniędzy, firmy te przekazały tylko 2 mln zł". Dlatego Mateusz Matyszkowicz zlecił kontrolę tej imprezy, a także innych organizowanych wcześniej przez TVP. Największy nacisk ma być nałożony na koncerty discopolowe, bo na nie telewizja wykładała dużo pieniędzy. Dziennikarze dowiedzieli się, że nowy prezes zerwał już współpracę z Robertem Klattem (lider zespołu Classic), którego firma World Media zorganizowała kilkanaście imprez dla telewizji. Miała też zrobić koncert na otwarcie przekopu.
Za darmo tego nie robiliśmy. Było nastawienie TVP, żeby prezentować dużo artystów tanecznych, aby oglądalność była duża. Jak jest zlecenie, to je realizujemy. Albo sami przychodzimy z własnymi projektami do TVP.
Bunt Sławomira Świerzyńskiego z Bayer Full. "Zamierzam zaprzestać współpracy z TVP".
Kontrole umów z zespołami disco polo najwyraźniej nie spodobały się Sławomirowi Świerzyńskiemu w myśl powiedzenia "uderz w stół". Lider Bayer Full w oświadczeniu napisał, że "zawsze uczciwie i profesjonalnie wykonują i wykonywali koncerty. Uczciwie płacili podatki i prowadzili działalności zgodnie z obowiązującym prawem". Tymczasem od jakiegoś czasu wylewają się na nich "absurdalne pomówienia i oszczerstwa".
Oświadczam iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu , a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma. Będę namawiał moje koleżanki i kolegów z disco polo o zaprzestanie współpracy z TVP. Gramy tę muzykę od 1990r. na koncertach w Polsce i za granicą, jeden koncert naprawdę nie ma dla Nas znaczenia.
Internauci raczej nie żałują, że to może być kres disco polo w TVP. "Muzykanty z bożej łaski zawsze możecie grac w remizach, parafiach. Tylko ludzie prymitywni słuchają waszej muzyki", "Muzyka disco polo ma swoje miejsce na weselu, na zabawie, ale nie może stanowić kanwy naszej kultury. Telewizja Polska ma funkcję misyjną i propagowania wartościowej kultury, edukowania społeczeństwa i uwrażliwiania na kulturę wyższą", "Brawo oby tego gniotu nie było w żadnej telewizji. Mniej otępienia dla narodu" - czytamy w komentarzach.