Nergal udzielił wulgarnego wywiadu. "Jeżeli mam ochotę wyd**ać pop piosenkarkę, to to zrobię"

redakcja naTemat
23 października 2022, 18:10 • 1 minuta czytania
Adam "Nergal" Darski nie stroni od kontrowersji. Muzyk już wcześniej zaskakiwał Polaków, więc nikogo nie powinno dziwić, że i tym razem – zdaniem części internautów – przekroczył kolejną granicę dobrego smaku. Wokalista zespołu Behemoth udzielił wulgarnego wywiadu.
Nergal udzielił szokującego wywiadu. Fot. MARCIN GADOMSKI / East News

Nergal w wulgarnym wywiadzie

Adam Darski w rozmowie z portalem CGM przyznał, że nie przejmuje się opiniami innych ludzi. Jak sam stwierdził, robi to, na co ma ochotę. – Mam naturę, k**wa, wszędobylską, taką bardzo podróżniczą – zaczął. – Jestem za stary, żeby się bać. Jestem za stary na to, żeby przejmować się, k**wa, opiniami kogokolwiek – oznajmił.

W dalszej części wywiadu nadal nie przebierał w wulgaryzmach. – Jeśli mam na coś ochotę, jeżeli mam ochotę na jakiś artystyczny eksperyment, na jakieś, k**wa, salto życiowe, na to, abym, kurde, nie wiem, wyd**ać, k**wa, pop piosenkarkę, to ja to po prostu zrobię, jeżeli to będzie fajne i zobaczę w tym jakiś sens – wyjaśnił bezpośrednio Nergal.

Słowa o piosenkarce pop wywołały sporą burzę w mediach społecznościowych. Na wywiad z Darskim zareagowała m.in. Maja Staśko, która uchodzi za jedną z najbardziej znanych feministycznych aktywistek w Polsce. "WTF co?" – napisała na Twitterze.

"Gość jest dobrym gitarzystą, ale pytać go o cokolwiek innego, to jak do naukowego programu zapraszać konserwatorów powierzchni płaskich"; "Szanuję sukcesy z Behemothem (chociaż nie moja muzyka), ale gość przesadnie mądry to nie jest"; "Kryzys wieku średniego wjechał na bardzo ostro" – komentują internauci.

Niektórzy stanęli w obronie lidera Behemotha, podkreślając, że cytat z piosenkarką został wyrwany z kontekstu. "To jest wyrwany cytat z dłuższej wypowiedzi, która tak naprawdę nie była o seksie. Była o wolności i niezamykaniu się w konkretnych stereotypach i kreacjach, jakie są nam narzucane" – wyjaśnił jeden z użytkowników Twittera pod wpisem Staśko. Nergal pokazał zdjęcie z Dodą

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Adam Darski wrzucił niedawno na Instagram niepublikowane dotąd zdjęcie z Dorotą "Dodą" Rabczewską. Fotografię wykonano w 2010 roku - widzimy na niej uśmiechniętą artystkę, a w tle nieco poirytowanego lidera kapeli Behemoth.

"12 lat temu za kulisami dużego show w Warszawie. Richard Lucifer, który prowadził fanpage [red. stronę fanowską] Behemoth, był wtedy większym fanem mojej byłej, niż się wydaje. Czy moja twarz mówi wszystko?" — napisał kompozytor.

"Ta dziewczyna uratowała Ci życie"; "Ona ocaliła Ci życie. Masz bardzo krótką pamięć Adamie"; "Nie, twoja twarz nie mówi wszystkiego. Lansowałeś się wtedy przy niej, ile wlezie"; "Ładnie jej podziękowałeś za bezcenną pomoc w trakcie twojej choroby" – kwitowali ostro internauci pod wpisem Nergala.