Barcelona wylatuje z Ligi Mistrzów? Lewandowski zagra dziś z Bayernem i potrzebuje cudu

Maciej Piasecki
26 października 2022, 10:14 • 1 minuta czytania
W przedostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów FC Barcelona zagra z Bayernem Monachium. Mecz, w którym spotkają się dwie wielkie firmy, może być smutnym pożegnaniem Dumy Katalonii z Ligą Mistrzów. Robert Lewandowski i jego koledzy potrzebują cudu, żeby zachować szanse na awans.
Robert Lewandowski po raz drugi zmierzy się w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium w barwach FC Barcelony. Fot. IMAGO/Sergio Ruiz / PRESSIN/Imago Sport and News/East News

To może być misja niemożliwa do wykonania nawet dla Roberta Lewandowskiego. Polak w środowy wieczór zagra przeciwko swojemu byłemu klubowi na Spotify Camp Nou, ale nie to jest najgorszą informacją. FC Barcelona ma bowiem problem w postaci sytuacji w tabeli grupy C, która po czterech kolejkach jest dla Dumy Katalonii mocno podbramkowa.

Niemal wszystko wskazuje bowiem na to, że drużyna trenera Xaviego Hernandeza nie zdoła awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Katalończycy mają cztery punkty po czterech meczach i do miejsca gwarantującego dalszą przygodę w Champions League tracą trzy oczka. Drugą pozycję w tabeli zajmuje Inter Mediolan.

Włoska drużyna, która pokonała u siebie Barcelonę (1:0) i wywiozła bezcenny remis z Katalonii (3:3), ma wszystko w swoich nogach. Inter w piątej serii gier zmierzy się u siebie z Viktorią Pilzno. Czeska drużyna to zdecydowanie najsłabszy zespół w stawce, który nie zdobył choćby jednego punktu, a bilans bramkowy Czechów wygląda wręcz katastrofalnie. Viktoria zdobyła trzy gole, a straciła aż 16 bramek, czyli średnio cztery na mecz.

Trudno zatem przewidywać, że Inter nie wykorzysta świetnej szansy na awans. Drużyna z Mediolanu przy zwycięstwie w środę nie musi się oglądać na wynik rywalizacji w Katalonii. Barcelona musi za to wygrać z Bayernem Monachium, który w czterech meczach zanotował komplet punktów. Bawarczycy dodatkowo mają już pewny awans do fazy pucharowej, ale starcie z nowym klubem Lewandowskiego na pewno będzie na tyle prestiżowe, że Die Roten nie odpuszczą katalońskiemu rywalowi.

Lewandowski zapewne będzie chciał pokazać się z dobrej strony w rewanżu z Bayernem. Przy pierwszej okazji do rywalizacji w Monachium mistrzowie Niemiec wygrali dosyć pewnie 2:0. Barcelona przeważała w pierwszych 45 minutach, ale niewiele z tego wynikało. Sam "Lewy" zmarnował najlepszą sytuację dla Dumy Katalonii. Polak będzie miał zatem swoim byłym kolegom coś do udowodnienia. Może być to także okazja do wygranej na osłodę, przed nadchodzącymi wyzwaniami pucharowymi już w... Lidze Europy UEFA.

Lewandowski ma w tej edycji Ligi Mistrzów pięć goli, będąc wiceliderem klasyfikacji strzelców. Jeden gol więcej ma Kylian Mbappe, który zagrał jednak już swój piąty mecz grupowy, we wtorek rozbijając razem z Paris Saint-Germain 7:2 drużynę Maccabi Hajfa.

Mecz Barcelony z Bayernem rozpocznie się w środę (tj. 26 października) o godzinie 21:00. Pojedynek będzie transmitowany przez Polsat Sport Premium 1. Za to już od godziny 18:45 Inter zmierzy się na własnym terenie z czeską Viktorią. To spotkanie będzie można zobaczyć na kanale Polsat Sport Premium 2.