Zaskakujące słowa Szczęsnego. Pożegnanie z mundialem bramkarza reprezentacji?
- Wojciech Szczęsny jest bramkarzem numer 1 w kadrze Czesława Michniewicza
- Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz na MŚ 2022 zagrają 22 listopada z Meksykiem
- Bramkarz Juventusu Turyn w Katarze zagra na swoim drugim mundialu w karierze
Wojciech Szczęsny to jedna z kluczowych postaci w piłkarskiej reprezentacji Polski. Bramkarz, który na co dzień występuje w Juventusie Turyn, od lat jest zaliczany do światowej czołówki na swojej pozycji. "Szczena" ma 32 lata i poza występami we włoskiej Serie A, ma za sobą także wiele lat występów w angielskiej Premier League, będąc zawodnikiem Arsenalu Londyn.
Choć kariera klubowa Szczęsnego układa się w odpowiedni sposób, Polak kiepsko wspomina swoje występy na dużych turniejach w barwach reprezentacji. "Szczena" zaczął od czerwonej kartki podczas Euro 2012, które było organizowane w Polsce i Ukrainie. Ostatecznie skończyło się na remisie (1:1) z Grecją, ale Szczęsny zakończył swój udział w turnieju na meczu otwarcia.
Niewiele lepiej było cztery lata później, podczas Euro 2016. Choć Polacy osiągnęli ćwierćfinał turnieju, "Szczena" udział zakończył ponownie na pierwszym spotkaniu. Tym razem bramkarza wykluczyła kontuzja, które doznał w starciu z Irlandią Północną (1:0). Jego miejsce między słupkami Biało-Czerwonych zajął Łukasz Fabiański i tak pozostało do końca turnieju.
Do tej listy należy również dopisać mundial w Rosji, imprezę sprzed czterech lat. Szczęsny w pierwszym meczu z Senegalem (1:2) popełnił fatalny błąd do spółki z Grzegorzem Krychowiakiem. Polacy przegrali kluczowe spotkanie i odpadli po fazie grupowej. Podobnie zresztą było podczas Euro 2020, gdzie Szczęsny znów był "jedynką" w kadrze, ale nie pomogło to drużynie trenera Paulo Sousy, która musiała wcześnie powrócić do domu.
Szczęsny: Mam poczucie, że gram ostatni mundial
Chociaż turnieje Szczęsnego w zespole Biało-Czerwonych są nieudane, bramkarz Juventusu kilkukrotnie pokazywał, jak światowej klasy jest fachowcem. Tak było np. w wygranym meczu barażowym MŚ 2022 przeciwko Szwecji (2:0), gdzie polski golkiper kilkukrotnie zatrzymywał groźne strzały przeciwników.
Szczęsny w rozmowie dla TVP Sport, w programie "Oko w oko" prowadzonym przez Jacka Kurowskiego, przyznał jednak, że mundial w Katarze jest jego ostatnim w karierze.
– Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, żebym w 2026 roku był w stanie z tym samym ogniem, który dzisiaj czuję, grać w piłkę, a to oznacza, że nie będę już w nią grał – przyznał polski bramkarz, mocno zaskakując swoją deklaracją.
Szczęsny zaznaczył jednak, że ostatni mundial w karierze nie oznacza, że po MŚ ma zamiar definitywnie zakończyć swoją drogę w reprezentacji.
– Aż tak stary nie jestem, żeby myśleć o końcu kariery w reprezentacji już teraz. Jednak cztery lata to jest długi czas. Może się to zmienić. Mam poczucie, że gram ostatni mundial. Potem może się okazać, że zagram jeszcze dwa. Nie jestem w stanie nic obiecać, ale takie miałem przeczucie w momencie, gdy wychodziłem na mecz ze Szwecją – skwitował Szczęsny.
Mundial w Katarze odbędzie się w dniach 20 listopada – 18 grudnia 2022. W finałach zagrają 32 drużyny, które w pierwszej fazie imprezy rywalizować będą w fazie grupowej, a później klasycznie w fazie pucharowej, poczynając od 1/8 finału, przez ćwierćfinał i półfinał, aż do decydującego pojedynku o Puchar Świata.