Dramatyczne zdarzenie w Przemyślu. Mężczyzna podpalił się w sądzie

Klaudia Łyszkowska
09 grudnia 2022, 10:58 • 1 minuta czytania
W Sądzie Okręgowym w Przemyślu w województwie podkarpackim mężczyzna oblał się substancją łatwopalną, a następnie podpalił. Pierwszej pomocy udzielił mu ochroniarz gmachu. Funkcjonariusze badają okoliczności zdarzenia.
Mężczyzna oblał się benzyną, a następnie podpalił w Sądzie Okręgowym w Przemyślu. Fot.LUKASZ SOLSKI/East News

Serwis przemysl.naszemiasto.pl podał, że do zdarzenia doszło w piątek około godziny 7:30 na parterze w budynku Sądu Okręgowego przy ul. Konarskiego w Przemyślu. Mężczyzna oblał się benzyną i podpalił, doznając przy tym obrażeń rąk i nóg.

Samopodpalenie w sądzie w Przemyślu

Zajście zarejestrowały kamery monitoringu. Jako pierwszy na dramatyczne zdarzenie zareagował ochroniarz gmachu. Za pomocą gaśnicy proszkowej ugasił palącego się mężczyznę.

Po chwili na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej z PSP Przemyśl. Strażacy podali mężczyźnie tlen i opatrzyli rany. Poszkodowany cały czas był przytomny.

Po udzieleniu pierwszej pomocy przez służby ratownicze został przekazany załodze pogotowia ratunkowego, a następnie przetransportowany do szpitala w Przemyślu w celu przeprowadzenia szczegółowych badań.

Nie zgadzał się z decyzją sądu

Mężczyzna, który dokonał samopodpalenia się w sądzie, to 53-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego. Dokładne okoliczności zdarzenia ustalają policjanci. 

Według lokalnych mediów prawdopodobnym motywem samookaleczenia się miało być zademonstrowanie niezadowolenia z opinii grupy specjalistów z Sądu Okręgowego w Przemyślu do prowadzonego postępowania, które toczy się przed Sądem Rejonowym w Łańcucie.

Samopodpalenie w Bydgoszczy

9 listopada na stacji benzynowej przy ulicy Kujawskiej w Bydgoszczy młody mężczyzna oblał się benzyną i podpalił się. Płonąc, wszedł do budynku stacji, z której następnie szybko wybiegł. Po drugiej stronie ulicy, na przystanku autobusowym stało kilka osób, które zaczęły mu udzielać pomocy.

Jak się okazało, 19-latek z powiatu bydgoskiego oblał benzyną jedynie nogawki spodni. Szczegółowej pomocy udzielili mu ratownicy z karetki, która w momencie zdarzenia przejeżdżała obok.

Policja rozpoczęła prowadzenie czynności w kierunku art. 164 Kodeksu karnego, który mówi o sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa. Zabezpieczono materiał z monitoringu.