Szydło nie spodobały się wyniki tego sondażu. Wbiła szpilę dziennikarzom
- WP w zleconym przez siebie sondażu zapytała, jak Polacy widzą polityczną przyszłość Beaty Szydło, pojawiły się bowiem głosy, że ta może kandydować na stanowisko premiera
- Odpowiedzi nie były korzystne dla planów byłej premier, 47,1 proc. Polaków uważa, że Szydło powinna pozostać "szeregową posłanką" w Parlamencie Europejskim
- Była premier na Twitterze odpowiedziała, co myśli o podobnej ankiecie i jej zleceniodawcach
Beata Szydło niezadowolona z odpowiedzi Polaków
Co jakiś czas pojawiają się spekulacje na temat zmian na stanowisku szefa rządu. Tym razem temat wrócił z powodu braku unijnych pieniędzy z KPO. PiS potrzebuje nowego otwarcia, a kandydaturę Beaty Szydło na stanowisko premiera miał zaproponować sam Jarosław Kaczyński.
WP w sondażu zleconym United Surveys postanowiło zapytać Polaków, jak oni widzą polityczną przyszłość byłej premier. Odpowiedź może być jednak rozczarowująca dla Beaty Szydło. Na pytanie, czy "Beata Szydło powinna zostać kandydatką PiS na premiera w 2023 roku, jeszcze przed wyborami parlamentarnymi" twierdzącej odpowiedzi udzieliło zaledwie 15,1 proc. wyborców partii rządzącej.
Jeszcze niekorzystniej dla Szydło odpowiadał ogół obywateli bez podziału na popierających daną partię. W tej grupie scenariusz, w którym europosłanka PiS jeszcze przed jesiennymi wyborami zostaje premierem, popiera jedynie 4,9 proc. badanych. Opcję, zgodnie z którą Beata Szydło zostaje premierem po wyborach - 8,6 proc.
Polacy odpowiedzieli także, co myślą o Beacie Szydło na stanowisku prezydenta. Według 14,1 proc. respondentów była premier powinna zostać kandydatką PiS na ten urząd w 2025 roku. Zdecydowana większość Polaków 47,1 proc. jest jednak zdania, że polityczna przyszłość Szydło to kontynuowanie kariery w Parlamencie Europejskim w roli "szeregowej posłanki".
Polacy nie chcą Szydło ani jako premier, ani jako prezydent
Inaczej odpowiadają wyborcy prawicy, spośród nich 40,3 proc. wyborców widziałoby byłą premier w nowej roli - kandydatki PiS na urząd prezydenta w wyborach w 2025 roku, ale już 45,2 proc. pytanych z tej grupy jest za tym, by Beata Szydło została tam, gdzie jest obecnie i nie rozwijała swojej kariery politycznej w inny sposób.
Te odpowiedzi, a być może sam fakt przeprowadzenia podobnych badań, nie spodobał się byłej premier, która uznała, że "o swojej przyszłości decyduje sama". Potem wbiła szpilkę dziennikarzom portalu, pytając o to, czy dobrym pomysłem nie byłoby przeprowadzenie sondażu na temat... ich przyszłości.
"Może przeprowadzimy sondaż, jaka ma być przyszłość redaktorów Wirtualnej Polski? Firma United Surveys na pewno chętnie przeprowadzi sondaż, byle tylko zapłacić odpowiednią sumę" – napisała na Twitterze Beata Szydło.