Kurzajewski "porządkuje" tatuaże? Gwiazdor TVP zaskoczył zdjęciem ze studia
- W październiku 2022 roku Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek oznajmili, że tworzą parę. Mają być już po zaręczynach
- Wcześniej przez ponad dwie dekady prezenter był związany z Pauliną Smaszcz, z którą doczekał się dwójki synów
- Teraz gwiazdor TVP wrzucił na Instagram zastanawiające zdjęcie ze studia tatuażu
Maciej Kurzajewski usuwa tatuaż? Dodał zdjęcie ze studia i wymowny opis
Trzy miesiące temu stało się jasne, że Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek tworzą nie tylko duet w pracy, ale także w życiu. O swojej miłości napisali przy okazji urodzin prezenterki, kiedy byli na wycieczce w Izraelu. "Najpiękniejszy prezent na 40. urodziny... Miłość. Pozdrawiamy" – opisała wspólną fotografię gwiazda "M jak miłość".
Choć para już się nie ukrywa, to jest daleka od nadmiernego pokazywania prywatnych momentów w mediach społecznościowych. Obydwoje powstrzymywali się od komentarzy, nawet kiedy wielokrotnie była żona prezentera, Paulina Smaszcz zaczepiała ich, publikując uderzające w nich wpisy.
Wchodząc w Nowy Rok, ekspertka od PR-u i marketingu opublikowała na Instagramie nagranie, którym z uśmiechem zakończyła 2022 rok, w którym nie brakowało przykrości i gorzkich słów kierowanych pod adresem byłego męża. "To co się wydarzy w Waszym życiu, jakie jest Wasze życie, zależy od Was. Nie warto przejmować się i walczyć z tym, na co nie mamy wpływu. Szukajmy wartościowych ludzi. Odcinajmy się od toksycznych i interesownych" – podkreśliła Smaszcz, która niebawem przeprowadzi się do Włoch, aby pomóc starszemu synowi i jego żonie przy bobasie. Przypomnijmy, że to będzie pierwsza wnuczka "Kobiety Petardy" i dziennikarza TVP.
Kurzajewski zaś wszedł w 2023 rok, podsumowują swoje sportowe dokonania i publikując zdjęcia z ukochaną Katarzyną. Wrzucił romantyczne kadry z Nowego Jorku. "Razem wchodzimy w Nowy Rok! Niech ten 2023 będzie dla nas wszystkich czasem szczęścia i radości! Najlepszego!" – napisał.
Tymczasem, w poniedziałek 2 stycznia Kurzajewski odwiedził jeden z warszawskich salonów tatuażu. Sfotografował się z Dominikiem Mądrachowskim, ekspertem od tatuaży. Wspólnemu zdjęciu towarzyszy dość wymowny opis, sugerujący, że wcale nie chodzi o nową dziarkę, ale prawdopodobnie o usunięcie lub cover istniejącego już tatuażu.
"Noworoczne porządki. Wielkie dzięki i do szybkiego zobaczenia!" – napisał dziennikarz. Można wnioskować, że chodzi o kolejną sesję usuwania tatuażu. Nie wiadomo jednak, który z tatuaży Kurzajewski chce przerobić czy zlikwidować.
Na prawym przedramieniu Kurzajewskiego od lat widnieją trzy napisy z imionami: "Paulina", "Franek" oraz "Julian". Tatuaż rzecz jasna nawiązuje do synów dziennikarza i jego byłej żony Pauliny Smaszcz. Gwiazdor TVP rzadko eksponuje dziarę.
Bardziej widoczny jest zaś drugi tatuaż również związany z byłą żoną. To kotwica na boku lewej dłoni. – Kotwicę na pamiątkę 15. rocznicy ślubu. To też symbol Maćka, który jest dla mnie życiową kotwicą. Kiedy jest źle, trzyma mnie mocno i nie pozwala zabrnąć w smutne rewiry – wyjawiła kilka lat temu Smaszcz w rozmowie z "Party".
Obserwatorzy prowadzącego "Pytania na Śniadanie" pochwalili go za taki krok. "Bardzo dobre posunięcie panie Macieju"; "Świetnie, proszę koniecznie się pochwalić końcowym dziełem. Ps. Mam nadzieję, że korekta, bo po takich przejściach nie wyobrażam sobie na ciele wspólnych tatuaży, a imion to już wcale"; "Tylko radzę już imion nie tatuować, różnie to bywa" – zauważyli fani.