Rosyjskie wojska łamią zawieszenie broni. Tymczasem Putin modli się cerkwi
- Zawieszenie broni na Ukrainie nie obowiązuje, rosyjskie wojska atakują Bachmut i okoliczne miejscowości oraz Zaporoże
- Rosjanie ostrzelali także Kramatorsk i Chersoń
- Władimir Putin pojawił się w moskiewskiej cerkwi, media wyśmiewają hipokryzję rosyjskiego przywódcy
Strzały mimo zawieszenia broni
Prawosławne Boże Narodzenie przypada 7 stycznia. W związku ze świętami od godziny 12:00 6 stycznia do północy w sobotę miało obowiązywać zawieszenie broni, które Władimir Putin polecił wprowadzić ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu na całej linii kontaktu bojowego w Ukrainie. Fakty jednak temu przeczą.
Poniższa mapa przedstawia sytuację o północy z 6 na 7 stycznia. Na żółto przedstawiono tereny pod kontrolą Kijowa, na których nie toczą się działania zbrojne. Na fioletowo – tereny okupowane przez Rosję przed 24 lutego 2022 r. Natomiast na czerwono zaznaczono tereny zajęte przez Rosjan po 24 lutego 2022 r., a na jasnożółto tereny odzyskiwane przez wojsko ukraińskie w ostatnich siedmiu dniach.
Na mapach widać, że rosyjskie wojska przesunęły się na północ od Bakhmut, przejmując pełną kontrolę nad okolicznymi miejscowościami. Atakowane ma być teraz m.in. Podhoroże. "Jakie zawieszenie broni? Pociski lecą na front Ukrainy pomimo rozejmu Putina… Sytuacja dzisiaj jest dokładnie taka sama jak codziennie" - komentuje Sérgio OSMsmaprs, specjalista zajmujący się wojennymi mapami.
Jak podało wcześniej biuro prezydenta Ukrainy, Rosjanie ostrzelali Kramatorsk w obwodzie donieckim. "Kramatorsk pod ostrzałem. Zostańcie w schronach" – informował szef administracji wojskowej miasta.
Ataki miały miejsce także m.in. w Chersoniu. "Rosjanie po raz kolejny potwierdzili, że nie można im ufać. Chersoń. Kolejny ostrzał naszej jednostki. Są zabici i ranni" – podano w komunikacie lokalnych władz.
Wcześniej media informowały również, że ostrzeżenia o nalotach nad Ukrainą pojawiły się krótko po rozpoczęciu zawieszenia broni. Syreny wyły nad całym krajem.
Jak Putin obchodzi święta?
W Soborze Zwiastowania na Kremlu Władimir Putin wysłuchał nocnej liturgii. Jak komentują media, prezydent zazwyczaj spędza święta poza Moskwą, jednak tym razem pozostał w stolicy. Ukraińscy komentatorzy zwracają uwagę także na to, że przywódca był całkiem sam, chociaż w poprzednich latach bywał otoczony ludźmi.
"Wiecznie samotny i czekający Putin" - komentuje NEXTA. "Samotny Putin wyszedł ze swojego bunkra i stoi w Soborze Zwiastowania na Kremlu moskiewskim. Wszystko w tym filmie jest piękne, ale zalecamy zwrócenie szczególnej uwagi na choinkę. A ksiądz to chyba oficer FSB" - dodano. Uwagę przykuł również ubiór Putina. "Na nabożeństwo bożonarodzeniowe prezydent wybrał formalny garnitur, nieco odszedł od restrykcyjnego dress code'u, wkładając sweter pod marynarkę" - komentują media.