Probierz mocno o wyborze Polaka na trenera reprezentacji. "Z nas robi się debili"

Maciej Piasecki
11 stycznia 2023, 14:00 • 1 minuta czytania
Jego kandydatura wywołała mnóstwo kontrowersji, a nawet nie jest pewne, czy faktycznie jest blisko funkcji trenera pierwszej reprezentacji Polski. Michał Probierz to trener, który w PKO BP Ekstraklasie zasłynął z wielu wyrazistych wypowiedzi. Inaczej nie było w przypadku komentarza do sytuacji z wyborem selekcjonera.
Michał Probierz w ostatnich dniach znalazł się w gronie postaci przymierzanych do roli trenera reprezentacji Polski. Fot. Jan Graczynski/East News

Z dnia na dzień atmosfera wokół nowego selekcjonera polskiej kadry jest coraz bardziej gęsta. Zamiast większej liczby konkretnych informacji, pojawiają się kolejne nazwiska na karuzeli, która nie zamierza zwalniać obrotów.

Na łamach portalu Goal.pl głos zabrał trener Michał Probierz. Były szkoleniowiec m.in. Cracovii Kraków, Jagiellonii Białystok czy Lechii Gdańsk, obecnie jest selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 21. Probierz przebywa w tureckim Belek, gdzie w okresie zimowym do piłkarskiej wiosny przygotowuje się większość drużyn PKO BP Ekstraklasy.

W rozmowie z Przemysławem Langierem pracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej wygłosił kilka zdań, które szybko okrążyły media społecznościowe.

– Dziwię się, że Polska jest tak krytykowana, jeśli chodzi o myśl szkoleniową. Z nas robi się debili, to tak powiem brzydko. To przykre, bo nikt nie chodzi na treningi, nikt ich nie ogląda – powiedział bez ogródek, czyli w swoim stylu, Probierz.

Polak trenerem Lewandowskiego?

Selekcjoner naszej młodzieżowej drużyny przyznał także, z jakiego względu Polak nie trenuje np. takich klubów, jak słynna Barcelona.

– Bo my nie zostaliśmy, jak wielu za granicą i tam nie mieszkamy. Jeszcze raz mówię, że bardzo często te obrazy, które są wokół polskich trenerów, są już naprawdę żenujące. Uważam, że nie zasługujemy na to. Jeżeli ktoś chodzi na treningi i je obserwuje, to na pewno nie odbiegamy w niczym. A to, że my dużej jakości piłkarza nie możemy ściągnąć za grube miliony, to już nie mamy na to wpływu  – skwitował Probierz.

Nie tak dawno Cezary Kulesza, czyli aktualny szef PZPN wskazał Probierza w gronie postaci, które mogą zostać nowymi selekcjonerami Biało-Czerwonych. Opinia publiczna nie jest jednak przekonana, czy Polak jest dobrym rozwiązaniem, mając w pamięci zamieszanie wokół postaci Czesława Michniewicza.

Obok Probierza w gronie kandydatów na funkcję trenera kadry stawia się także m.in. Jana Urbana czy Marka Papszuna. Ten drugi najprawdopodobniej nie zmieni jednak aktualnego miejsca pracy, czyli Rakowa Częstochowa, będącego najmocniejszym klubem w Polsce.

Boniek też nie może się zdecydować

"Jak kończyli z kadrą trenerzy zagraniczni, to wszyscy wiemy. Jeden na koniec nie potrafił wygrać z nikim, wyprzedził tylko San Marino, olał wszystko i wszystkich i jeszcze doradzał klubowi zagranicznemu bez zgody. Drugi po zmianie władz po prostu uciekł. Boniek, Zmuda, Lato, Młynarczyk, Smolarek słuchali Machcińskiego (Widzew) i młodego Piechniczka. Źle na tym Polska piłka nie wyszła. Warto trochę pomyśleć." – sugerował jeszcze na początku stycznia Zbigniew Boniek.

"Zibi" najwyraźniej wolałby widzieć w roli trenera Polaka, ale nie przeszkodziło to w tym, żeby wiceprezydent UEFA tydzień później zasugerował, że nowym selekcjonerem będzie Nenad Bjelica. Chorwat najprawdopodobniej jest bardzo blisko przejęcia roli szkoleniowca Biało-Czerwonych, skoro wspomina o nim były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.