Tej choroby nie widać, więc się o niej mało mówi. Bez leczenia postępuje i zagraża życiu
- W 2018 r. w Polsce z niewydolnością serca w Polsce żyło ok. 1,2 mln osób
- Wiele mówi się o zawale serca czy udarach, a niewydolność serca nie jest tak medialnie rozpowszechnionym tematem
- Kampania "Za głosem serca" ma zwiększyć świadomość w zakresie niewydolności serca, zarówno jej przyczyn, czynników ryzyka, objawów jak też procesu leczenia
Niewydolność serca to postępująca choroba, w której serce nie pracuje prawidłowo i nie jest w stanie przepompować ilości krwi wystarczającej do zaspokojenia potrzeb organizmu.
W praktyce oznacza to problemy z krążeniem i niedotlenieniem z powodu mniejszej ilości tlenu dostarczanego do tkanek i narządów. Odpowiednio wcześnie wykryta niewydolność serca pozwala wdrożyć leczenie i spowolnić tempo progresji choroby.
Jakie są główne przyczyny niewydolności serca?
Główne przyczyny niewydolności serca to między innymi:
- choroba niedokrwienna serca
- nadciśnienie tętnicze
- wrodzone i nabyte wady serca
- zaburzenia rytmu serca
- zapalenie mięśnia sercowego
- nadużywanie alkoholu
- choroby autoimmunologiczne
- przebyta chemioterapia / radioterapia.
Dr Marta Kałużna-Oleksy, prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Serca wyjaśnia, że do niewydolności serca prowadzi każda choroba kardiologiczna, np. na podłożu nadciśnienia tętniczego, wady zastawki serca, po zawale, u chorego z chorobą wieńcową, po przebyciu zapalenia mięśnia sercowego. Ta choroba może rozwinąć się też jako dziedziczona. Przyczyną może być również cukrzyca czy problemy hormonalne, które prowadzą do arytmii serca
Najczęstsze objawy niewydolności serca są bagatelizowane
Pojawienie się któregoś z poniższych objawów powinno skłonić cię do konsultacji z lekarzem:
- duszność/zadyszka;
- pogorszenie tolerancji wysiłku;
- obrzęki kończyn dolnych;
- powiększenie obwodu brzucha;
- potrzeba częstego oddawania moczu w nocy
- kołatanie serca.
– Wiedzy o tym, jak zachować się w przypadku wystąpienia objawów brakuje. Stąd kampania "Za głosem serca". Chcemy mówić o niewydolności serca w przystępnej formie, aby każdy zrozumiał przekaz. Pokazujemy, na co zwrócić uwagę i co z tym dalej zrobić. To klucz do sukcesu, abyśmy zadbali o społeczeństwo – wyjaśnia Agnieszka Wołczenko, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pacjentów ze Schorzeniami Serca i Naczyń EcoSerce.
Jak dodaje wielu pacjentów, którzy są świadomi, że coś złego dzieje się z ich organizmem, próbuje samemu się diagnozować korzystając z internetu. – Musimy pokazywać społeczeństwu, że nie można tego robić. Od tego mamy specjalistów, którzy rozróżnią czy to już choroba i czy należy wdrożyć leczenie – przekonuje Agnieszka Wołczenko.
W jaki sposób rozpoznaje się niewydolność serca?
Podstawą diagnostyki jest szczegółowy wywiad lekarski oraz m.in. badanie osłuchowe serca i płuc. Możliwe dodatkowe badania to m.in.: elektrokardiografia (EKG), ultrasonografia serca (ECHO), RTG klatki piersiowej oraz badania laboratoryjne krwi.
Brak właściwej diagnozy i wdrożenia leczenia może prowadzić do zaostrzeń niewydolności serca.
Czym są zaostrzenia niewydolności serca?
Niewydolność serca to choroba postępująca, a jej przebieg może się zaostrzać. Oznacza to, że objawy niewydolności serca zaczną narastać, co będzie wymagało podjęcia niezwłocznego leczenia, często hospitalizacji oraz zmiany dotychczasowej terapii.
Ostra niewydolność serca może rozwinąć się również w przebiegu innych chorób kardiologicznych (np. choroby niedokrwiennej czy nadciśnienia tętniczego) czy endokrynologicznych (np. nadczynność tarczycy).
Rodzaje NS
Niewydolność serca nie jest chorobą, która przebiega i objawia się tak samo u każdego chorego. Na podstawie badania takiego jak ECHO serca i oceny tzw. frakcji wyrzutowej wyróżnia się trzy rodzaje niewydolności serca:
- z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory (HFrEF) – frakcja wyrzutowa wynosi mniej niż 40 proc.;
- z łagodnie obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory (HFmrEF) – frakcja wyrzutowa zawiera się w przedziale 40–50 proc.;
- z zachowaną frakcją wyrzutową lewej komory (HFpEF) – frakcja wyrzutowa osiąga wartość większą niż 50 proc.
Podział niewydolności serca ze względu na frakcję wyrzutową wpływa na sposób prowadzenia terapii.
Jak wyjaśnia dr Marta Kałużna-Oleksy, frakcja wyrzutowa to parametr, który mówi o tym, jak kurczy się serce, a w zasadzie, jaki odsetek objętości krwi znajdującej się w lewej komorze serca jest "wyrzucany" z serca i trafia do narządów i tkanek organizmu (tzn. "na obwód") podczas pojedynczego skurczu. U osób zdrowych wartość frakcji wyrzutowej zawiera się w przedziale 50–70 proc.
Pacjent dobrze wyedukowany trzyma się leczenia
Dominik Olejniczak, adiunkt w Zakładzie Zdrowia Publicznego WUM, członek zarządu Fundacji Obywatele Zdrowo Zaangażowani, zwraca uwagę, że celem tej kampanii nie jest przekazanie wiedzy encyklopedycznej, ale prostych komunikatów, aby pacjent wiedział, co może zrobić, by zmniejszyć ryzyko rozwoju choroby, a gdy już ma diagnozę - jak prawidłowo stosować leczenie.
Według niego komunikaty muszą być szyte na miarę w zależności od grup, do których mają trafić, ponieważ każda z grup ma inne potrzeby. Przekazywane informacje muszą być też praktyczne. Np. sam komunikat: proszę przestać solić, sprawdzi się gorzej niże pokazanie jednocześnie alternatywy w postaci przyprawiania różnymi ziołami zamiast solą.
W zalewie chaosu informacyjnego, informacji o zdrowiu także jest mnóstwo i stąd coraz częściej pacjenci w oparciu o takie dane próbują sami stawiać sobie diagnozę. Stąd potrzeba kampanii zawierającej wiarygodne, proste i praktyczne informacje, które pomogą pacjentom z niewydolnością serca.
Tym bardziej że pacjentów z niewydolnością serca będzie przybywać. Dominują w tej grupie osoby starsze, ale lekarze diagnozują niewydolność serca także u coraz młodszych pacjentów. Coraz skuteczniejsze są też interwencje kardiochirurgiczne w ostrych stanach sercowych takich jak zawały, ale efektem tego jest rosnące grono osób z niewydolnością serca.
W ramach kampanii informacji można szukać na stronie internetowej zaglosemserca.com, ale też w mediach społecznościowych zaangażowanych organizacji, a w planach są spotkania edukacyjne z chorymi, ich bliskimi oraz osobami z grup ryzyka.