Joe Biden przyleci do Polski. Amerykańskie media podały nieoficjalny termin wizyty
- NBC News jako pierwsza poinformowała w styczniu, że Joe Biden rozważa podróż do Europy, w tym prawdopodobnie do Polski
- Pierwotnie mówiło się, że amerykański przywódca przyleci do Polski w rocznicę wybuchu wojny, jednak ten termin jak na razie nie został potwierdzony przez Biały Dom
- "Wizyta w Europie dałaby Bidenowi okazję do wspierania większej jedności w ramach sojuszu amerykańsko-europejskiego" – relacjonują amerykańskie media
"Oczekuje się, że prezydent Joe Biden przyleci w lutym do Polski, aby uczcić rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę" – przekazała NBC News, powołując się na swoje źródła. Jak dodano, "podróż nie jest ostateczna", dopóki Biały Dom oficjalnie jej nie ogłosi.
Podano nieoficjalny termin wizyty Bidena w Polsce
Nie wiadomo też, czy prezydent USA ma w planach "dodatkowe przystanki" w innych miejscach. Stacja poprosiła o komentarz rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale odmówił komentarza.
NBC News jako pierwsza poinformowała w styczniu, że Joe Biden rozważa podróż do Europy, w tym prawdopodobnie do Polski, z okazji rocznicy wojny w Ukrainie, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku.
Pierwotnie mówiło się, że amerykański przywódca przyleci do Polski dokładnie w rocznicę wybuchu wojny, jednak ten termin nie został potwierdzony przez Biały Dom. Taki zabieg, zdaniem komentatorów, miałby zwrócić uwagę świata na to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą.
"Wizyta w Europie dałaby Bidenowi okazję do wspierania większej jedności w ramach sojuszu amerykańsko-europejskiego. Biden skomentował znaczenie tej jedności, kiedy ogłosił 25 stycznia, że Stany Zjednoczone wyślą do Ukrainy 31 czołgów Abrams" – podaje NBC News.
– Mówię to od dawna: Rosja oczekuje, że się rozpadniemy, nie pozostaniemy zjednoczeni. Ale jesteśmy całkowicie zjednoczeni – mówił wówczas prezydent Biden.
Przydacz: Trwa ustalanie szczegółów wizyty prezydenta USA
Na razie nie wiadomo więc kiedy, ale prezydencka wizyta Joe Bidena w Polsce z pewnością się odbędzie. Tę informację przekazał też kilka dni temu Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta. – Szczegóły będą przekazywane wtedy, kiedy zostanie wskazana konkretna data – skomentował Przydacz i dodał, że trwa ustalanie szczegółów wizyty amerykańskiego przywódcy.
Do którego miasta przyleci Joe Biden? Tego również nie wiadomo, chociaż według "Dziennika Gazety Prawnej" pod uwagę brane są dwie możliwości, czyli Warszawa i Rzeszów. Wówczas, jak wynika z ustaleń gazety, do Polski miałby przyjechać również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Tymczasem na pierwszą rocznicę wojny Rosja ma szykować zmasowane ataki – a przynajmniej tak wynika z doniesień amerykańskiego wywiadu. Podobnie twierdzi też obserwator wojskowo-polityczny Ołeksandr Kowalenko, cytowany przez agencję Unian.
Kowalenko "jest przekonany", że Rosjanie już na dwa tygodnie przed rocznicą, a konkretnie 10 lutego, będą mieli amunicję do zmasowanego ataku rakietowego na Ukrainę. "Teraz ich skumulowany zasób może wynosić nawet 30 rakiet, o różnej nomenklaturze. Efekt takiego uderzenia mógłby być zwiększony przez równoległe zastosowanie dronów Shahed-131/136, a także hybrydowej broni rakietowej – uderzenia przez S-300/S-400" – poinformował ekspert.