Lider Elektrycznych Gitar o zamieszaniu z Mamą Ginekolog. "Przyjmuję poza kolejnością"

Joanna Stawczyk
08 lutego 2023, 18:35 • 1 minuta czytania
– Nie da się skutecznie leczyć w oparciu o terminy dostępne na NFZ – podkreślił Kuba Sienkiewicz, który z wykształcenia jest lekarzem neurologiem, choć wszyscy kojarzą go przede wszystkim jako lidera Elektrycznych Gitar. Muzyk został zapytany o aferę związaną z Nicole Sochacki-Wójcicka, znaną w sieci jako Mama Ginekolog.
Kuba Sienkiewicz o zadymie z Mamą Ginekolog. Sam przyjmuje poza kolejką? Fot. Jan BIELECKI/East News; Instagram.com / @mamaginekolog

– Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza. (...) Ktoś pisze, że to nie jest normalne. Rozumiem, że możesz tak się czuć, bo nie masz w rodzinie lub znajomych lekarzy. Tak po prostu jest na całym świecie – oznajmiła Mama Ginekolog, a wtedy wybuchła burza. Cały szkopuł jednak w tym, że gabinet, w którym Nicole Sochacki-Wójcicka bada znajome, działa w ramach kontraktu z NFZ. W sieci zrobiło się gorąco - na jednych "szczerość" lekarki nie zrobiła wrażenia, drudzy przyjęli to ze zobojętnieniem, ale pojawiło się też solidne grono oburzonych postawą influencerki. Zbulwersował się m.in. Wojtek Sawicki z Life On Wheelz.

"Czuję się, jakby ktoś napluł mi w twarz. Jak sobie przypomnę, ile ja w swoim życiu naczekałem się w kolejkach do lekarza" – stwierdził.

Kuba Sienkiewicz o zadymie z Mamą Ginekolog. Sam przyjmuje poza kolejką?

W związku z tym, że sprawa Mamy Ginekolog jest szeroko komentowana przez różne nazwiska, redakcja Wirtualnej Polski poprosiła Kubę Sieniewicza o to, aby zajął stanowisko. Neurolog dał do zrozumienia, że praktyki przyjmowania poza kolejką są mu dobrze znane.

"Tak, przyjmuję. W poradni konsultacyjnej o tym profilu (zaburzenia ruchowe) nie da się skutecznie leczyć w oparciu o terminy dostępne na NFZ. Nasi pacjenci często doświadczają nagłych komplikacji i wymagają dodatkowych porad. Muszę tylko zadbać o to, żeby nie odbywało się to kosztem planowo zapisanych pacjentów" – zaznaczył lider Elektrycznych Gitar, a prywatnie tata rodzeństwa, tworzącego duet Kwiat Jabłoni.

Gdy dodatkowe porady zajmują czas, zostaję dłużej, tak żeby wszystkich obsłużyć. Sądzę, że w każdej specjalności występują u pacjentów nagłe problemy wymagające dodatkowego przyjęcia na wizytę. W kulejącym i coraz bardziej niewydolnym systemie służby zdrowia wszyscy musimy kombinować tak, aby pacjent był leczony zgodnie ze sztuką. Jednocześnie musimy zadbać o siebie, żeby jakość pracy była odpowiednia. Nie można pracować ponad siły. Kuba Sienkiewicz Wirtualna Polska

Lekarz został dopytany o to, czy jego zdanie Mama Ginekolog powinna odczuć konsekwencje swojej wypowiedzi. "Nie mam wystarczających danych, żeby to osądzać. Sama dodatkowa porada po oficjalnych godzinach pracy nie szkodzi innym pacjentom" – oznajmił.

"W przypadku wystawienia skierowania na jakieś badanie podczas ponadplanowej wizyty "szkodliwość" czynu zależy od tego, czy terminy na to badanie są trudno dostępne. Jeśli taka sytuacja nie zachodzi, to nie powinniśmy być pociągani do odpowiedzialności. Niestety NFZ ma uprawnienia, żeby wymierzyć karę, kiedy sam to uzasadni" – spuentował Sienkiewicz.